4,6 kg narkotyków – amfetaminy i marihuany - o czarnorynkowej wartości 100 tys. zł przejęli policjanci przy zatrzymanym 36-latku. Mężczyzna miał też broń palną i atrapy broni.
Zespół prasowy śląskiej policji poinformował w środę, że 36-latka zatrzymali sosnowieccy kryminalni, działając wspólnie z policjantami z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową komendy wojewódzkiej w Katowicach.
"Policjanci wiedzieli, że 36-latek może mieć znaczne ilości narkotyków. Podczas zatrzymania mężczyzna próbował uciekać i ukryć się na posesji, jednak został obezwładniony i zatrzymany. W mieszkaniu i użytkowanych przez niego samochodach stróże prawa znaleźli łącznie ponad 4,6 kg narkotyków" – powiedziała PAP rzeczniczka sosnowickiej komendy podkomisarz Sonia Kepper.
Z amfetaminy, którą znaleźli policjanci, można było przygotować 40 tys. porcji narkotyku, z kolei z marihuany – ponad 700 działek. Czarnorynkową wartość narkotyków mundurowi oszacowali na blisko 100 tys. zł.
Kryminalni zabezpieczyli także broń palną, amunicję różnego typu oraz dwie atrapy broni krótkiej, które mężczyzna trzymał w użytkowanych przez siebie samochodach.
Na razie zatrzymany usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Niewykluczone także, że odpowie za nielegalne posiadanie broni. Decyzja będzie uzależniona od opinii biegłego – znawcy broni palnej. Sąd zdecydował o aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące. Grozi mu do 10 lat więzienia. (PAP)