Ukradli Yorka w Myszkowie. Pies znalazł się w Katowicach

Adi2

Redakcja

5 stycznia 2020

Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania małego czworonoga, który zaginął przed Sylwestrem w Myszkowie. Od tamtego czasu był szukany przez wiele osób z południowej Polski.

Cała sytuacja zaczęła się, gdy właściciel Yorka usłyszał pukanie do drzwi. Była to para - prawdopodobnie romskiego pochodzenia, która poprosiła o coś do jedzenia. Właściciel psa dał im torbę z żywnością i zamknął za nimi drzwi. Po chwili okazało się, że Adiego (bo tak nazywa się pies) nie ma w mieszkaniu. 

Czytaj także: Kibice Górnika Zabrze chcą opłacić kontrakt Angulo!

Rozpoczęły się szeroko zakrojone poszukiwania. Akcja nagłośniona przez przeróżne media, przyniosła pozytywny skutek. Do policji w Myszkowie dotarł anonim, że pies przetrzymywany jest w katowickiej dzielnicy Zawodzie. Mundurowi udali się na miejsce wraz z właścicielem psa. Gdy ten zawołał Yorka, od razu przybiegł on do swojego pana. Czworonóg jest zdrowy, ale zestresowany.

Osoby, które uprowadziły psa mają usłyszeć zarzut kradzieży.

Fot.: Facebook.com/schroniskozawiercie

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

0 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 11.0µg/m3 PM2.5: 10.0µg/m3