Wysiadł z auta i uciekł... do swojego domu. Był pijany, a za ucieczkę grozi mu więzienie.
Policjanci z będzińskiej drogówki prowadzili kontrolę prędkości w Toporowicach przy ulicy Źródlanej. Zauważyli kierowcę samochodu Renault, który jechał nieprzepisowo. Na widok policyjnego patrolu dającego sygnał do zatrzymania, mężczyzna przyspieszył i zaczął uciekać.
Policjanci ruszyli w pościg, który zakończył się po kilkuset metrach w pobliżu jednej z posesji mieszkalnej. W odpalonym samochodzie pozostawionym na poboczu znajdował się 50-letni pasażer. Natomiast kierowca uciekł pieszo do swojego domu.
Tłumaczył, że uciekał, bo... przestraszył się. 46-letni kierowca miał w swoim organizmie 3 promile alkoholu. Stracił prawo jazdy, a za popełnione wykroczenia i przestępstwa odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia.