Tyscy radni z inicjatywy klubu Prawa i Sprawiedliwości przegłosowali oświadczenie w sprawie obrony dobrego imienia Jana Pawła II. To odpowiedź na reportaż Marcina Gutowskiego "Franciszkańska 3", który został wyemitowany w TVN24.
Reportaż przedstawia dokumenty i zeznania świadków, które mają wskazywać na to, iż Jan Paweł II jeszcze jako Karol Wojtyła, biskup krakowski, wiedział o przypadkach pedofilii wśród księży swojej diecezji. Jednak nie karał ich w sposób, w który dzisiaj uznalibyśmy za właściwy.
Reportaż zbulwersował środowiska prawicowe, zwłaszcza polityków PiS, Solidarnej Polski i przychylnych im mediów. Zorganizowano (m.in. w Katowicach) czuwanie przy pomnikach polskiego papieża. Na 2 kwietnia (w rocznicę śmierci Wojtyły) planowane są marsze w całej Polsce.
W obronie dobrego imienia Jana Pawła II
"Krucjatę" w obronie Jana Pawła II wyruszyli działacze Prawa i Sprawiedliwości. W samorządach w całej Polsce zawnioskowali o przyjęcie przez radnych sejmików, miasta, gmin specjalnych oświadczeń. Udało im się tego dokonać w Tychach, gdzie radni z klubu PiS wprowadzili do obrad sesji głosowanie nad oświadczeniem ws. obrony dobrego imienia Jana Pawła II.
Do głosowania doszło 30 marca. Najpierw radny Koalicji Obywatelskiej zawnioskował o wykreślenie z porządku obrad propozycji Prawa i Sprawiedliwości, ale jego wniosek nie przeszedł. Ostatecznie w 4. punkcie sesji, radni po krótkiej dyskusji zagłosowali nad oświadczeniem PiS-u. Za było 12 radnych (z PiS i część radnych klubu prezydenta Andrzeja Dziuby), przeciw 6, a wstrzymało się 4. Ostatecznie tyscy radni jako jedni z pierwszych w Polsce, przegłosowali oświadczenie broniące dobrego imienia Jana Pawła II.
- Próby skompromitowania człowieka, który zajmuje szczególne miejsce w historii świata i Polski uważamy za atak na podstawowe wartości naszej cywilizacji. Święty Jan Paweł II zapisał się jako jeden z najważniejszych obrońców praw człowieka, ludzi ubogich i naszej ojczyzny (...) Próba skompromitowania Jana Pawła II oparta na niepotwierdzonych i nierzetelnych materiałach aparatu przemocy, jest czynem bez precedensu, któremu jako radni miasta Tychy zdecydowanie się sprzeciwiamy - czytamy w oświadczeniu radnych PiS.
