
Straż graniczna zatrzymała kolejnych obywateli Syrii, którzy chcieli dostać się nielegalnie do Polski. Tym razem przylecieli samolotem do Pyrzowic.
Do akcji doszło w miniony czwartek. Funkcjonariusze straży granicznej przeprowadzili kontrolę legalności pobytu wobec pasażerów, którzy przylecieli z Aten (Grecja). Trzech mężczyzn (w wieku 20, 28 i 35 lat) w trakcie legitymowania okazało dowody osobiste i paszport.
- Po krótkiej rozmowie z obcokrajowcami funkcjonariusze nabrali podejrzeń, że mężczyźni mogą nie być tymi za kogo się podają. Po przeprowadzonej analizie dokumentów okazało się, że okazane przez cudzoziemców polski i węgierski dowody osobiste zostały podrobione. Trzeci z mężczyzn posłużył się natomiast oryginalnym rosyjskim paszportem z zamieszczoną fińską wizą, który jednakże stwierdzał tożsamość innej osoby, niż jego okaziciel - relacjonuje straż graniczna.
Cudzoziemcami okazali się być obywatele Syrii. Za brak odpowiednich dokumentów, zostali ukarani mandatami w wysokości od 400 do 500 zł. Wszyscy usłyszeli także zarzuty przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom przy użyciu podstępu oraz posłużenia się fałszywym lub należącym do innej osoby dokumentem (na tzw. podobieństwo).
- Mężczyźni przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów, złożyli wyjaśnienia i poddali się dobrowolnie uzgodnionej z prokuratorem karze 5 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres jednego roku próby. Równolegle Straż Graniczna wszczęła postępowania administracyjne dotyczące wydania decyzji zobowiązujących ich do powrotu - dodaje straż graniczna.