Od kilku tygodni w ogólnopolskich mediach emitowany jest spot Ministerstwa Zdrowia pt. „Noś maseczkę – zdrowy rozsądek nic nie kosztuje!”. Jak podaje onet.pl, TVP za emisję spotu na swojej antenie dostała 2 mln zł.
Psim obowiązkiem TVP jest bezpłatne emitowanie takich reklam, mających na celu dbanie o zdrowie Polaków. Cała ta akcja wspierania sprzyjającej rządowi TVP ma jeden cel: udawać, że się walczy z koronawirusem, próbując jednocześnie zarobić
TVP już przecież dostała blisko 2 mld kosztem leczenia chorych na raka. Argumentem PiS-owskiej władzy była realizacja tejże misji. Mamy do czynienia z podwójnym finansowaniem tego samego celu. To, że pod koniec roku lekką ręką wyprowadza się 2 mln na spoty, których emisja powinna być bezpłatna, to naprawdę niewiele lepiej niż finansowanie handlarza bronią
Politycy Koalicji Obywatelskiej podkreślają, że Ministerstwo Zdrowia przyznało, że zawarło z TVP taką samą umowę, jak z mediami komercyjnymi.
"Planując kampanie kierowano się przede wszystkim doborem mediów gwarantujących bardzo szeroki dostęp do ogółu społeczeństwa, o najwyższym zasięgu i najwyższej oglądalności. W związku z powyższym zdecydowano o zawarciu umów z TVP S.A., TVN S.A., Telewizją Polsat sp. z o.o. Wartość umowy na emisję przedmiotowego spotu wynosiła 2 mln zł brutto dla każdego nadawcy. Wymaga podkreślenia, że wszystkie umowy zawarte zostały na bardzo preferencyjnych warunkach" - czytamy w odpowiedzi resortu zdrowia.
źródło: onet.pl