Tragiczna środa na śląskich drogach

Miniona środa zaczęła się od poważnego wypadku na A4. Około godziny 5.25 na 317 kilometrze autostrady w kierunku Wrocławia kierowca Ford Mondeo, jadąc środkowym pasem, z nieustalonej przyczyny stracił panowanie nad pojazdem i doprowadził do zderzenia z jadącym skrajnym prawym pasem samochodem marki Fiat Scudo, który uderzył w bariery energochłonne. Ford dachował i zatrzymał się kilkadziesiąt metrów dalej.

Pięć osób zostało rannych i trafiło do szpitala - na szczęście nie odnieśli poważnych obrażeń.

Dwie tragedie w Knurowie

Zaledwie dwie godziny później doszło do wypadku na autostradzie A1 w Knurowie w kierunku Ostrawy.  Przed zjazdem rumuńska ciężarówka zderzyła się z samochodem osobowym. Fiat, kierowany przez kobietę, przewrócił się na bok i zatrzymał na poboczu.

Chwilę później 30-letni kierowca Hyundaia uderzył w tylną część naczepy rumuńskiego składu, odbił się i wjechał tuż przed pojazd ciężarowy jadącym lewym pasem. W wyniku odniesionych obrażeń 30-latek zmarł. 

Ale to nie był jedyny tragiczny wypadek tego dnia w Knurowie. Także rano 20-letni kierowca samochodu dostawczego, skręcając na skrzyżowaniu, potrącił przechodzącą przez pasy starszą kobietę. Do zdarzenia doszło na ul. 1 Maja. Niestety, 83-letnia mieszkanka Knurowa zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.

- Policjanci, prokurator oraz biegły przeprowadzili szczegółowe oględziny miejsca wypadku oraz badania pojazdu biorącego udział w zdarzeniu. 20-letni kierowca był trzeźwy. Dodatkowo, pobrano jednak od niego krew do badań na obecność innych, niedozwolonych substancji. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy - informuje o szczegółach policja.

Potrącenie w Katowicach

Inna starsza kobieta zginęła również na pasach, ale w Katowicach. Do tragedii doszło na Osiedlu Tysiąclecia. Przed godz. 10 kierujący samochodem dostawczym, cofając, potrącił 80-letnią kobietę, która zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.