Tauron uniemożliwia RAFAKO pobranie próbek węgla i niszczy dowody?

Csm elektrownia jaworzno 910 4 a 4 6b82065b4f

Redakcja

2 września 2022

Wojna wkoło bloku 910 MW nadal trwa. Podczas wtorkowej konferencji najważniejszym zarzutem w stronę Taurona było dostarczanie węgla, który nie spełniał norm kontraktowych. RAFAKO wydało dziś oświadczenie, w którym informuje, że ich pracownicy nie zostali dopuszczeni do pobrania próbek węgla, a elektrownia uruchomiła na nowo blok 910MW, spalając w nim węgiel, który jest dowodem w tej sprawie.

Trwa wojna medialna pomiędzy Tauronem a RAFAKO. Powód? Blok 910 MW warty ponad 6 miliardów złotych. Zaczęło się od oskarżeń RAFAKO, który stwierdził, że Tauron wykorzystuje w nowoczesnym bloku węgiel złej jakości. Następnie doszło do planowanego lub nieplanowanego (zależy która ze stron informuje) przestoju pracy bloku 910 MW (problem z odżużlaczem i lejem).

Według RAFAKO powodem był zły węgiel. Tauron wszystkiemu zaprzeczał. Konflikt zaognił się w ostatnich dniach. Tauron stwierdził, że RAFAKO nie wywiązuje się z planu naprawczego w bloku 910 MW. RAFAKO stwierdził zaś, że to Tauron uniemożliwia usunięcie usterki w planowanym terminie. Ostatecznie Tauron wybrał nowego wykonawcę napraw, co spotkało się ze sprzeciwem RAFAKO. Obie strony oskarżają się nawzajem o szantaż biznesowy i działanie na szkodę spółek. 

W trakcie wtorkowej konferencji prasowej RAFAKO, na bieżąco słowa prezesa komentował Tauron za pomocą swojego konta na Twitterze. Podczas tej "wymiany zdań" za pośrednictwem streamu i Twittera, prezes RAFAKO postawił tezę o węglu z zagranicy. Stwierdził, że dziwi się, dlaczego Tauron ma problemy z węglem dostarczanym do bloku 910 MW po wybuchu wojny w Ukrainie, jeżeli jakiś czas temu spółka zapewniała, że nie korzysta z paliwa ze wschodu. Spółka energetyczna odpowiedziała na to dwoma krótkimi wpisami: "Potwierdzamy, węgiel z Rosji nigdy nie był spalany w Blok 910 MW" oraz "Węgiel z Ukrainy również nie był spalany w Blok 910 MW".

Najważniejszą kwestią tamtej konferencji była chęć pobrania próbek węgla do badań by sprawdzić czy faktycznie kruszec dostarczany przez Tauron mieści się w kontraktowych normach. RAFAKO podczas konferencji podkreślało, że to właśnie używany węgiel, niespełniający norm kontraktowych jest przyczyna awarii leja w bloku 910 MW. 

RAFAKO wydało dziś oświadczenie, w którym poinformowało, że Nowe Jaworzno Grupa TAURON spółka z o.o. uniemożliwia pobranie próbek węgla przez RAFAKO, pobrało próbki nie informując o tym spółki i bez ich udziału oraz rozpoczęło uruchamianie bloku 910 MW, tym samym niszcząc dowody poprzez spalanie węgla z Bunkrów Bloku 910MW. 

Zostaliśmy zmuszeni do złożenia wniosku o zabezpieczenie dowodów w Sądzie Rejonowym w Jaworznie - informuje RAFAKO. W dniu 01.09.2022 Sąd Rejonowy w Jaworznie wydał postanowienie o zabezpieczeniu dowodów, czyli próbek węgla. Mowa tutaj o węglu ze składowiska 1 i 2 na terenie elektrowni przeznaczonych do spalania w bloku 910MW, rozjemczych próbek węgla pobieranych z próbopobieraków znajdujących się na terenie Bloku 910 MW oraz próbek węgla z młynów, podajników węgla i bunkrów Bloku 910 MW w Jaworznie. 

W związku z powyższym wzywamy NJGT [Nowe Jaworzno Grupa TAURON spółka z o.o - red.] do zaprzestania niszczenia dowodów i umożliwienia realizacji postanowienia Sądu i prawidłowego poboru węgla przez Główny Instytut Górnictwa oraz wykonania ich analiz, a także do udostępnienia i umożliwienia RFK pobrania próbek węgla z miejsc wskazanych w postanowieniu Sądu - czytamy w oświadczeniu. 

 

 

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

6 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 7.3µg/m3 PM2.5: 6.4µg/m3