
23-latka najwyraźniej bardzo suszyło. Wszedł do sklepu i próbował ukraść alkohol za 7,79 złotych. Byłoby to tylko wykroczenie, ale mężczyzna postanowił zaatakować ochroniarza.
Sytuacja miała miejsce w sklepie przy ul. Kierowej w Bielsku-Białej. W sobotę 9 września mężczyzna podszedł do półki z alkoholami i zabrał napój o wartości 7,79 złotych.
Nie chciał jednak płacić. Postanowił po prostu wyjść ze sklepu. Jeden z ochroniarzy sklepu próbował go zatrzymać. Wówczas alkoholowy złodziej zaatakował go, uderzając ochroniarza pięścią w twarz.
Na miejsce wezwana została policja. 23-latek został zatrzymany. Normalnie za kradzież trunku za 7,79 nie groziłyby mu duże konsekwencje. Natomiast po ataku na ochroniarza, wykroczenie stało się przestępstwem "kradzież rozbójnicza".
Po interwencji mundurowych mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Grozi mu nawet 10 lat za kratami.