
Willa Chruszczowa w Katowicach-Zadolu to jeden z najciekawszych budynków w Katowicach. Niestety willa od 20 lat stała pusty i jest w dramatycznym stanie. Ale ma otrzymać kolejną szansę. Śląski Uniwersytet Medyczny zamierza stworzyć w niej Centrum Fizjoterapii Pediatrycznej i Onkologicznej.
Willi Chruszczowa trudno dostrzec "z ulicy". Od lat to przystanek dla rowerzystów i pieszych, którzy spędzają wolny czas w ligockim lesie. Budynek od lat stoi pusty i niszczeje. Powstał w latach 50-tych ubiegłego wieku. Willę zaprojektował architekt Augustyn Boroń specjalnie z okazji wizyty Nikity Chruszczowa w Katowicach. Jednak były przywódca Związku Radzieckiego nie zawitał do niej z powodu "zagrożenia terrorystycznego".
Od lat 70-tych do 1995 roku w willi mieściła się Klinika Endokrynologii Dziecięcej. Po jej przeniesieniu do Centrum Zdrowia Dziecka, położona w lesie willa zaczęła niszczeć.
Aktualnym zarządcą budynku są Lasy Państwowe, które w ubiegłym tygodniu podpisały ze Śląskim Uniwersytetem Medycznym umowę na 30-letnie użytkowanie tereny pod willą Chruszczowa. W samej willi powstanie Centrum Fizjoterapii Pediatrycznej i Onkologicznej.
– Centrum, którego powstanie zaplanowano na 2025 r., będzie współpracowało także z Fundacją ISKIERKA w zakresie pomocy dzieciom chorym onkologicznie. Położenie inwestycji pozwoli na powstanie kompleksowego centrum zarówno dla studentów, którzy w jednym miejscu będą mieli dostęp do szeregu struktur związanych z dydaktyką i nauką oraz dla chorych dzieci i ich rodzin, które w jednym miejscu będą mogły przechodzić zarówno inwazyjne leczenie, jak i fizykoterapię – mówił w trakcie spotkania prof. Tomasz Szczepański, Rektor SUM.
Jak dodaje SUM, całość inwestycji będzie mieścić się w dwóch niezależnych od siebie obiektach. W budynku przy ul. Medyków 10 planowane jest powstanie Zakładu Fizjoterapii oraz Zakładu Kinezytoterapii i Metod Specjalnych. Z kolei w budynku przy ul. Śląskiej w Willi Chruszczowa znajdzie się Zakład Medycyny Fizykalnej wraz z Zakładem Balneoklimatologii i Odnowy Biologicznej.
fot. Lasy Państwowe