
We wtorek znów było głośnio o Siemianowicach Śląskich i prezydencie tego miasta. Wszystko z powodu antyszczepionkowych plakatów. Teraz swoje kilka groszy do całej dyskusji dorzucił katowicki radny.
Prezydent Siemianowic Śląskich Rafał Piech jest jednym z założycieli ruchu Polska Jest Jedna, która sprzeciwia się dzieleniu społeczeństwa na zaszczepionych i niezaszczepionych przeciwko COVID-19 przez między innymi promowanie tych pierwszych. Zapytany co oznacza nazwa ruchu powiedział - Czyli niepodzielona. Polska wolna. Polska walczy o wolność konstytucyjną, o swoje prawa. To jest ta Polska, która sprzeciwia się i będzie walczyć z sanitaryzmem, czyli podziałem Polaków na zaszczepionych i niezaszczepionych - stwierdził we wrześniu Piech w rozmowie z Silesia24..
Rozpoczynamy cykl nagrań osób, które zgłaszały NOP-y, różnego rodzaju objawy choroby po przyjęciu preparatu - zapowiedział kilka miesięcy temu. Dlaczego nazywa szczepionka "preparatem"? - Przygotowanie szczepionki trwa kilka lat (...) nagle mija kilka miesięcy i okazuje się, że szczepionka jest już gotowa, która jest w fazie badań - mówił Rafał Piech.
Pod koniec września opisaliśmy spotkanie prezydenta Siemianowic Śląskich z Wojciechem Olszańskim, który zasłynął z licznych antysemickich wypowiedzi w Internecie i sprzeciwia się szczepieniom. Ten sam Olszański usłyszał zarzuty po 11 listopada, gdzie w Kaliszu uczestniczył w spaleniu tzw. "Statutu kaliskiego".
W poniedziałek znów zrobiło się głośno o Siemianowicach Śląskich. Poseł Polski 2050, Michał Gramatyka poinformował, że na słupach w Siemianowicach Śląskich pojawiły się plakaty, na którym widzimy głowę płaczącego dziecka i wystrzeliwujący rewolwer. Umieszczono też napis: "Rodzicu! To nie są tradycyjne szczepionki", i dalej: "To są eksperymentalne preparaty inżynierii genetycznej, za które rząd i producenci nie chcą wziąć odpowiedzialności". Plakat "informuje" o tym, że rząd oraz media kłamią i przedstawia dane podparte "niby" amerykańskimi danymi. Autorem plakatu jest Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców. Co to za organizacja?
Jak czytamy na jej stronie - Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców - PSNLiN zostało powołane w związku z aktualną sytuacją zdrowotną i podejmowanymi decyzjami, które budzą nasze wątpliwości i coraz większy niepokój. Ponadto mamy do czynienia z upadkiem służby zdrowia nie tylko w sferze organizacyjnej ale także zaufania Polaków do służby zdrowia. Prezesem jest dr n. med. Dorota Sienkiewicz. Okazało się, że plakaty trafiły nielegalnie na słupy i zostały usunięte decyzją Urzędu Miasta.
Poseł Gramatyka wystosował do prezydenta Siemianowic Śląskich list w sprawie plakatów oraz wypowiedzi włodarza miasta w mediach. Napisał między innymi: "Pełni Pan, z wyboru mieszkanek i mieszkańców Siemianowic Śląskich, odpowiedzialną i eksponowaną funkcję. Działalność kwestionująca i kontestująca skuteczność naukowych metod walki z COVID-19 nie mieście się w żadnej z definicji zadań samorządu lokalnego. Apeluję do Pańskiej uczciwości i odpowiedzialności, bardzo proszę o powstrzymanie się od tej, szkodliwej dla Polek i Polaków, antyszczepionkowej działalności".
Rafał Piech raczej nie przyjął argumentacji posła Gramatyki. Już w środę na profilu Polska Jest Jedna ponownie mówił o "eksperymentalnych preparatach" i chwilę później dodał bez żadnego związku, że umiera coraz więcej młodych sportowców czy tancerzy. - Moja noga nie powstanie w żadnym takim miejscu i lokalu, gdzie segreguje się ludzi - powiedział prezydent Siemianowic Śląskich na nagraniu opublikowanym w środę.
We wtorek wieczorem do całej afery z plakatami i prezydentem Siemianowic Śląskich odniósł się... katowicki radny Józef Zawadzki. We wpisie na Facebooku stwierdził, że popiera działania Rafała Piecha.
Popieram działania pana Prezydenta Siemianowic, który ma odwagę walczyć o demokrację dla swoich wyborców jak i wszystkich Polaków. Jestem oburzony wypowiadanymi w mediach opiniami jakoby pan Prezydent Rafał Piecha broniąc demokracji, nie zgadzając się na segregację na osoby zaszczepione i niezaszczepione był nieodpowiednia osobą, aby piastować stanowisko prezydenta miasta - pisze katowicki radny.
Czy może to zazdrość przemawia przez oponentów, którzy nie umieli zdobyć jednego z największych poprać u swoich mieszkańców? Czy może razi niektórych głęboka wiara i moralność pana Prezydenta? Jestem Radnym od 20 lat , wiele widziałem, dlatego nie zgadzam się aby osoby wątpliwej moralności oceniały osobę Pana Prezydenta - podsumowuje Józef Zawadzki.