
Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zarabiającej na nielegalnym obrocie szkodliwymi odpadami. Były one składowane na terenie woj. śląskiego i opolskiego.
Od 3 lat częstochowscy policjanci pracowali nad sprawą nielegalnego procederu składowania niebezpiecznych odpadów. Do tej pory w sprawie zatrzymano już 58 osób biorących udział w zorganizowanej grupie przestępczej, czerpiącej zyski z transportowania i składowania groźnych dla życia i zdrowia substancji. 36 z nich trafiło do aresztu.
Na początku listopada mundurowym udało się namierzyć i zatrzymać kolejne 3 osoby, mieszkańców woj. śląskiego w wieku 42, 43 i 52 lat. Mężczyźni mają na sumieniu przestępstwa popełniane od 2019 roku przeciwko bezpieczeństwu powszechnemu, ochronie środowiska, mieniu oraz wiarygodności dokumentów w związku z nielegalnym transportowaniem i składowaniem prawie 600 tys. litrów odpadów niebezpiecznych na terenie Paniówek (powiat gliwicki). Dodatkowo 43-latek usłyszał zarzut transportowania i składowania wysoce łatwopalnych i niebezpiecznych substancji na terenie Sosnowca i Siemianowic Śląskich.
Natomiast zatrzymany 42-latek w 2017 roku kierował grupą przestępczą zarabiającą na nielegalnym obrocie szkodliwymi odpadami. Mężczyzna usłyszał zarzuty gromadzenia i składowania niebezpiecznych dla życia i zdrowia wielu osób odpadów między innymi na terenie Kędzierzyna-Koźla (w ilości kilkuset tysięcy litrów) i Dąbrowy Górniczej (ponad 200 tysięcy litrów). Biegli stwierdzili, że toksyczne substancje składowane w niewłaściwy sposób mogły stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia wielu osób oraz znaczne zagrożenie dla środowiska. Wszyscy mężczyźni zostali aresztowani, grozi im do 10 lat więzienia.