Sierpień 80 do premiera: Żadna z polskich kopalń, nie wydobędzie w tym roku więcej węgla

DSC 7440
Kastelik

Szymon Kastelik

16 września, 2022

Trudna sytuacja w polskim górnictwie trwa. Węgla brakuje, a ten dostępny w sprzedaży jest bardzo drogi. Polska ściąga surowiec z egzotycznych kierunków, ale według relacji ekspertów, jest on słabej jakości.

Związki zawodowe działające przy polskim górnictwie tracą cierpliwość. Śląsko-zagłębiowska Solidarność ogłosiła pogotowie strajkowe. Natomiast działacze WZZ "Sierpień 80" w miniony poniedziałek stanęli w kolejce "po tani węgiel" przed biurem poselskim Mateusza Morawieckiego w Katowicach.

Lider Sierpnia, Bogusław Ziętek, napisał kolejny list do premiera w sprawie węgla i polskiego górnictwa. Twierdzi, że rząd nie zrobił niczego, żeby uchronić Polaków przed kryzysem energetycznym. Uważa, że zamiast wydawać pieniądze na zagraniczny węgiel słabej jakości, należało inwestować w wydobycie. - Już w lutym, było wiadomo, że w Polsce zabraknie węgla. Już wtedy alarmowaliśmy, że węgla zabraknie, zarówno dla odbiorców indywidualnych, jak również dla odbiorców komunalnych. Nasze ostrzeżenia lekceważono i wyśmiewano. Kiedy w maju, problem wreszcie dostrzeżono, zapewniał Pan obywateli, że to przejściowy problem. Od tego czasu Pan i Pańscy ministrowie, już tylko brnęliście w kolejne kłamstwa - pisze przewodniczący WZZ "Sierpień 80". Ziętek dodaje, że polska energetyka notuje olbrzymie zyski poprzez "łupienie" obywateli i górnictwa. - Prezesi spółek energetycznych, którzy dwa lata temu odmawiali odbioru, zakontraktowanego z polskich kopalń węgla, mają się świetnie, zaś górnictwo dogorywa. To Ci ludzie odpowiadają za ten kryzys. To oni dwa lata temu twierdzili, że nie potrzebują żadnego węgla z polskich kopalń, bo każdą ilość dostarczą im Rosjanie, pod bramę elektrowni. Oni odpowiadają za ten dramat. A Pan i Pańscy ministrowie, odpowiadają za nich - czytamy w piśmie.

Związkowiec przypomina, że już w lutym rząd otrzymał informację o tym, że węgla zabraknie. Ziętek nazywa kłamstwem mówienie o zwiększeniu wydobycia w polskich kopalniach. - Wbrew kłamstwom, które opowiada Pan i Pani Minister Moskwa, żadna z polskich kopalń, nie wydobędzie w tym roku więcej węgla. Wiecie o tym, a nadal okłamujecie Polaków, mówiąc że węgla z polskich kopalń, będzie więcej. Bogdanka z planowanych 9,5 mln ton, wydobędzie około 8,3 mln ton. Jeszcze gorzej, wygląda sytuacja w Polskiej Grupie Górniczej, która miała w tym roku wydobyć około 23,5 mln ton. Pan i Pani Minister Moskwa, powtarzacie i obiecujecie, że wydobycie w PGG będzie wyższe, niż planowano. Otóż pragnę Pana powiadomić, że na dzień dzisiejszy, niedobór w wydobyciu PGG to około 900 tys. ton. Do końca roku, wydobycie w PGG, będzie niższe niż planowano, o około 1,5 mln ton, a to największa spółka górnicza - dodaje Ziętek. 

Kopalnia Sośnica - złoża makoszowskie i partia N. Kopalnia Ziemowit - Imielin Północ i długofalowo Ziemowit głęboki, gdzie jest ponad 130 mln ton, dobrej jakości węgla. Kopalnia Bolesław Śmiały, złoże "Za rowem Bełckim" i 80 mln ton węgla. Kopalnia Wujek. Kopalnie Halemba i Bielszowice. Kopalnia Staszic i Wesoła. Wszędzie tam, są możliwości uzyskania dostępu do nowych złóż węgla, które mogłyby nas uratować. W żadnym tym przypadku, nie ma decyzji o inwestycjach - zauważa przewodniczący WZZ "Sierpień 80".

Związkowcy domagają się od premiera przyjazdu na Górny Śląsk i otwartej debaty dotyczącej sytuacji w polskiej energetyce. Sierpień 80 chce dowiedzieć się, jakie rząd przygotowuje realne rozwiązania problemów. - Chcemy uczciwej rozmowy, a nie kłamstw i pustych obietnic. Jeśli jest Pan na taką rozmowę gotowy, to czekamy - pisze Ziętek. 

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

3 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 6.7µg/m3 PM2.5: 5.9µg/m3