Jacek Sasin krzyczał z mównicy sejmowej do samorządowców. Żąda od nich uczestnictwa w dystrybucji węgla wśród mieszkańców. Problem w tym, że według samorządowców jest to niemożliwe.
PGE Paliwa (spółka wchodząca w skład PGE) rozpoczęła sprzedaż importowanego węgla. Jej oferta skierowana jest przede wszystkim do samorządów, ciepłowni i instytucji samorządowych.
- Grupa PGE to ważny element bezpieczeństwa energetycznego państwa. Decyzją premiera Mateusza Morawieckiego zostaliśmy zobligowani do zapewnienia odpowiedniej ilości węgla na potrzeby sektora komunalnego i odbiorców indywidualnych. Wywiązujemy się ze swojego zadania i rozpoczynamy dystrybucję sprowadzonego węgla. Przypominam, że PGE Paliwa importuje węgiel tylko i wyłącznie od sprawdzonych kontrahentów. Każdy transport poddawany jest kontroli jakości węgla zarówno w porcie nadania jak i w porcie odbioru. Badania jakości węgla wykonywane są przez niezależne, akredytowane laboratoria. Ich wyniki są potwierdzone certyfikatem - komentuje Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej.
W Otwocku wicepremier Jacek Sasin apelował do samorządowców, żeby odpowiedzieli na apel PGE i Weglokoksu i pomogli w dystrybucji węgla wśród swoich mieszkańców. - Apeluję do wszystkich polskich samorządów, do wszystkich wójtów i burmistrzów aby odpowiedzieć pozytywnie na tą ofertę ze strony polskiej Grupy Energetycznej jak również Węglokoksu, abyście się państwo zaangażowali w pomoc dla swoich mieszkańców - mówił Sasin.
Wcześniej mówił o tym prezes PiS, Jarosław Kaczyński. Samorządowcy jednak twierdzą, że jest to niemożliwe. - Absolutnie nie ma żadnych narzędzi, żeby samorządy stały się dystrybutorem węgla (...) Węgiel przywieziemy do urzędu i będziemy paczkowali go? - stwierdza prezydent Katowic, Marcin Krupa. Podobne opinie usłyszymy w innych magistratach województwa śląskiego.
Jednak przedstawiciele władzy centralnej coraz mocniej próbują zrzucić odpowiedzialność na samorządy. W środę w Sejmie Jacek Sasin mówił wprost o tym, że samorządy mają pomagać. Posłowie opozycji krytykowali rząd i wicepremiera Sasina za brak węgla i zmuszanie samorządów do przejęcie ich obowiązków. W odpowiedzi na zarzuty, Jacek Sasin z mównicy sejmowej stwierdził, że samorządowcy próbują wymigać się ze swoich obowiązków.
- Cóż to za rozróżnienie: państwo i samorządy? To samorządy są poza państwem? Samorządy stoją obok państwa? Samorządy to państwo w państwie? Co to jest? Samorządy to część władzy państwowej, taka sama jak władza rządowa, samorządowa. Jest jedna władza. Niech się samorządy od tego nie migają. Jak trzeba wykonywać obowiązki wobec swoich mieszkańców, to wtedy umywają ręce - komentował w Sejmie Jacek Sasin.
Wypowiedź wicepremiera i ministra aktywów wewnętrznych spotkała się z reakcją samorządowców z województwa śląskiego. Już wcześniej prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński krytykował ministra Czarnka za to, ze straszy komisarzami wyborczymi za niegrzanie w szkołach. Mariusz Wołosz natomiast opublikował oświadczenie, w którym wytłumaczył, dlaczego Bytom nie może zająć się dystrybucją węgla.
Miasto nie może prowadzić sprzedaży węgla. Z punktu widzenia obowiązujących przepisów prawa, wśród zadań własnych i zadań zleconych gminie, nie ma zadania związanego z pośredniczeniem w handlu węglem. Prowadzenie takiej działalności przez spółki komunalne też jest problematyczne. Dla klientów Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, prowadzenie przez spółkę sprzedaży detalicznej węgla byłoby niezwykle niekorzystne. PEC Sp. z o.o. jako dystrybutor, wytwórca ciepła oraz finalny odbiorca węgla nie jest objęty podatkiem akcyzowym. Gdyby przedsiębiorstwo rozpoczęło sprzedaż węgla, musiałoby zapłacić akcyzę za cały kupowany węgiel na potrzeby Ciepłowni Radzionków, a to oznaczałoby wzrost kosztów dla klientów PEC Sp. z o.o.
Nie mam zamiaru polecać miejskim spółkom podjęcia się pośrednictwa w handlu węglem. Takiego zadania nie da się podjąć z dnia na dzień – potrzebny jest sprzęt, zaplecze, zgody i pozwolenia. Przy obecnie obowiązujących przepisach, byłoby to także niekorzystne dla klientów PEC”
Chęciński zaprasza do wsparcia protestu ruchu Tak! Dla Polski przed Sejmem. Samorządowcy chcą wyrazić sprzeciw wobec wysokim propozycjom cenowym za prąd na przyszły rok. W niektórych przypadkach to podwyżka o nawet kilkaset procent, Istnieje ryzyko, że długie zimowe noce będą po prostu ciemne z powodu oszczędzania energii elektrycznej przez samorządy.