Samochód skasowany, a kierowcy... nic się nie stało!

50 777166

Redakcja

21 września, 2023

O wielkim cudzie może mówić 36-latek z powiatu cieszyńskiego. "Wbił się" swoim samochodem z naczepę ciężarówki. Osobówka nadaje się już tylko na złom, ale kierowcy nic się nie stało!

Do dramatycznie wyglądającego zdarzenia doszło w środę na DK 81 (wiślanka) w Orzeszu. Według wstępnych ustaleń, kierujący Citroenem, jadąc w kierunku Katowic, miał wykonać nieprawidłowy manewr zmiany pasa ruchu i uderzył w tył stojącej na jezdni, prawidłowo oznaczonej trójkątem ostrzegawczym, ciężarówki.

Samochód został całkowicie zniszczony. Po tym co zastali świadkowie i służby, mogło się wydawać, że policja poinformuje o kolejnej śmierci na drodze. Tymczasem po całym zdarzeniu 36-letni kierowca osobówki samodzielnie opuścił wrak pojazdu. Nic mu się nie stało.

Był trzeźwy. Został ukarany mandatem. Może mówić o olbrzymim szczęściu, że całe zdarzenia zakończyło się tylko karą finansową i punktami karnymi (oraz zniszczonym samochodem). 

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

-3 o

katowice

Cóż... Bywało lepiej.

PM10: 30.7µg/m3 PM2.5: 24.7µg/m3