Ruch Chorzów bez stadionu. Kibice do władz miasta: "Zdmuchniemy was jak świeczki" [WIDEO]

IMG 20230126 164603
Kastelik

Szymon Kastelik

26 stycznia, 2023

Kibice Ruchu Chorzów mówią: "dosyć". Przez kilka lat wręcz błagali o budowę nowego stadionu, a teraz nie mają nawet starego. Cicha 6 będzie na prawdę cicha w kolejnych miesiącach. 

MANIFESTACJA KIBICÓW RUCHU CHORZÓW:


Od kilku lat różne środowiska związane z chorzowskim klubem żądają od władz miasta budowy nowego stadionu. Mają ku temu ważny powód: sam prezydent Chorzowa Andrzej Kotala obiecywał nowy stadion w kolejnych kampaniach wyborczych. Miastem rządzi od 13 lat, a nowego obiektu nie ma.

Teraz kibice Ruchu nie mają nawet starego stadionu, który został zamknięty z powodu wykrycia pęknięcia u podstawy jednej ze "świeczek", czyli charakterystycznego masztu z oświetleniem. Trwa właśnie jego demontaż, a piłkarze Niebieskich nie zagrają przy Cichej najprawdopodobniej do końca tego sezonu.

Dlatego kilkaset osób pojawiło się dzisiaj na spontanicznej manifestacji przed Urzędem Miasta w Chorzowie. Przynieśli ze sobą kilak transparentów. "Zdmuchniemy was jak świeczki" napisali na jednym z nich, co jest oczywistym nawiązaniem do "świeczek" ze stadionu.

- Mieszkańcy powoli widzą, że nasz problem jest problemem szerszym, całego miasta - powiedział Szymon Michałek, który od kilku lat walczy o nowy stadion dla Ruchu. - Mam olbrzymie pretensje do prezydenta Kotali - dodał Michałek. Podczas swojego wystąpienia podkreślał, że stadion i Ruch Chorzów to tylko wierzchołek góry lodowej. Stwierdził, że miast jest źle zarządzanie przez prezydenta i radnych. 

- My musimy coś zrobić, żeby wstrząsnąć mieszkańcami. Miasto jest zarządzane w sposób skandaliczny. Kiedy chcieliśmy stadion, to przychodzili i mówili: to będzie kosztem żłobków, placów zabaw, ulic. I co? Mija 13 lat, nam stadion ciągle obiecywali, a tych rzeczy i tak nie robili - stwierdził Michałek.

Bartosz Horodecki ze stowarzyszenia Wielki Ruch powiedział, że miasto pod koniec ubiegłego roku miało zabezpieczyć środki na usunięcie masztów do końca 2023 roku, ale kibice byli zapewniani, że nikomu nic nie grozi, a piłkarze zostaną przy Cichej. 

- Mimo naszych najszczerszych chęci trafiamy na ciszę i mniejsze lub większe kłamstwa. Lub pokaz niekompetencji. Nie wiemy co jest gorsze w kontekście tego, że groziła nam na stadionie i przy DTŚ katastrofa budowlana - skomentował Horodecki.


IMG 20230126 162854

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

6 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 7.3µg/m3 PM2.5: 6.4µg/m3