Rok temu graliśmy na mundiali. Dzisiaj boimy się Mołdawii

Rlewy
Kastelik

Szymon Kastelik

18 listopada 2023

Niesamowite jest to, jaki regres zaliczyła reprezentacja Polski w 12 miesięcy. A przecież nawet nie doszło jeszcze do żadnej poważnej zmiany pokoleniowej. Niesamowite jest to, że dorośli faceci, którzy od x lat codziennie kopią piłkę, grają w najlepszych ligach lub klubach na świecie, nagle nie potrafią skleić kilku porządnych akcji przez 90 minut.

Wiadomo że porażki zdarzają się nawet topowym drużynom. To jest normalne. Ale raz można przełknąć gorzką pigułkę wstydu. Tylko że nam kibicom w tym roku zafundowano cały szwedzki stół gorzkich rzeczy. 

Reprezentacja Polski w 2023 roku wróciła do lat 90-tych. Tylko ciuchy, fryzury i samochody mają piłkarze inne. Ale reszta wygląda tak samo. Karuzela trenerska, dziwne akcje w strukturach związku i beznadziejna gra reprezentantów. 

Wszyscy oczywiście gdybają czy to wina sztabu, piłkarzy z Lewandowskim na czele, czy krzywych piłek na treningu. Jednak prawda jest oczywista. Piłkarze reprezentacji Polski nie mają żadnej radości z gry. Bo żeby wygrywać, trzeba cieszyć się tym, że jest się na boisku. Tak jak piłkarze San Marino, którzy w dwóch meczach z rzędu zdobyli gola. Oni są po prostu szczęśliwi, że są na tym boisku. I obojętnie czy dostaną 4 czy 10 bramek. Dla nich to jest frajda.

Brakuje im oczywiście umiejętności, które zapewne mają polscy piłkarze. Ale u nas nie ma tej dumy, uśmiechu, szczęścia. Jak patrzy się na klubowe występy naszych reprezentantów, to wyglądają świeżo, młodo i zmotywowani. Zaś na zgrupowaniu kadry ich twarze starzeją się nagle o 10-15 lat. 

Nie da się wygrywać bez uśmiechu. Przecież to jest jeden z najwspanialszych zawodów na świecie. Grasz w piłkę, zarabiasz grube pieniądze, jesteś idolem tysięcy ludzi. Czy to nie są wystarczające powody do radości? 

Nic dziwnego, że piłkarze z kadry U17 lecą na drugi kraniec świata na ważny turniej i walą w szyję. Bo z czego tu się cieszyć? To tylko bieganie za piłką i zarabianie pieniędzy, o których nawet lekarze ratujący ludzkie życie mogą pomarzyć. Przykład idzie z góry, a ten przykład w żaden sposób nie jest dobry. 

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

-2 o

katowice

Cóż... Bywało lepiej.

PM10: 24.1µg/m3 PM2.5: 20.5µg/m3