
Do Polski wrócili strażacy, ratownicy górniczy, wojskowi i medycy, którzy działali na terenie dotkniętym trzęsieniem ziemi w Turcji. Minister Mariusz Kamiński podziękował im za ich ciężką pracę i odwagę.
6 lutego południowo-wschodnią Turcję i północno-zachodnią Syrię dotknęła seria trzęsień ziemi. Najsilniejszy wstrząs miał magnitudę 7.8, a jego epicentrum według amerykańskiej Narodowej Służby Geologicznej znajdowało się w środkowo-południowej Turcji przy mieście Gaziantep. Wstrząs ten wyczuły też stacje badawcze w Polsce.
Bilans ofiar do tej pory to kilkadziesiąt tysięcy osób. Polska jako jedna z pierwszych państw zaoferowała swoją pomoc. Do Turcji poleciała grupa HUSAR, w skład której wchodzi 76 strażaków m.in. z Łodzi, Krakowa, Warszawy i Gdańska wraz z 8 psami ratowniczymi. Następnie dołączyli do nich wojskowi, medycy i zespół ratowników górniczych z Polskiej Grupy Górniczej.
15 lutego wszyscy wrócili do kraju. Na terenie Bazy Lotnictwa Transportowego w Warszawie funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej i ratowników powitali minister Mariusz Kamiński oraz wiceminister Bartosz Grodecki. W spotkaniu wziął udział także komendant główny PSP gen. brygadier Andrzej Bartkowiak oraz zastępca szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. bryg. rez. Mirosław Wiklik.
- To, co zrobiliście, mówię to do naszych funkcjonariuszy, do naszych bohaterów, to rzecz niezwykła. Uratowaliście 12 istnień ludzkich, w tym trójkę małych dzieci - powiedział minister Kamiński.
fot. MSWiA