
RAFAKO żąda od fundacji ojca Tadeusza Rydzyka ponad 25 mln złotych. Według spółki są to pieniądze z tytułu należnego wynagrodzenia wybudowania Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. św. Jana Pawła II w Toruniu.
W 2018 roku ówczesny minister kultury i dziedzictwa narodowego, Piotr Gliński podpisał z fundacją Lux Veritatis (należącą do ojca Rydzyka) umowę na utworzenie Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Koszt inwestycji miał wynieść ponad 200 mln złotych, a całość pokryć miała strona rządowa.
W 2019 roku RAFAKO wygrało przetarg na budowę muzeum, chociaż nie specjalizowało się w tego typu inwestycjach. Jednak w kolejnych latach okazało się, że koszty budowy tylko wzrastają (RAFAKO korzystało z podwykonawców), co tylko powiększało problemu raciborskiej spółki, która aktualnie znajduje się na skraju upadku.
W październiku 2023 roku tuż przed wyborami RAFAKO podpisało ugodę z Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. św. Jana Pawła II. Nowa umowa zwiększała wartość kontraktu o kilkanaście mln złotych i umożliwiła oficjalne otwarcie obiektu (w którym uczestniczył Piotr Glinski). Jednocześnie zarządca muzeum zgłosiła do RAFAKO listę usterek i (jak informuje spółka) wstrzymała wypłatę dodatkowych pieniędzy wynikających z ugody.
RAFAKO żąda milionów od fundacji Rydzyka
17 stycznia 2024 roku RAFAKO poinformowało, że odstępuje od umowy na budowę Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II, którym zarządza Fundacja Lux Veritatis. Jednocześnie żąda od fundacji ojca Rydzyka 25,5 mln złotych z tytułu całości przysługującego spółce wynagrodzenia z umowy.
- Jako główny powód Spółka podaje całkowity brak współdziałania a wręcz utrudnianie przez Inwestora wykonania umowy oraz ugody - informuje RAFAKO, które dodaje, iż zarząd spółki analizuje podstawy do złożenia zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstw przez osoby związane z inwestycją.
Według spółki, lista usterek była wątpliwa i nie przeszkadzała w otwarciu muzeum. RAFAKO jednak zobowiązało się do ich usunięcia i przesunięcia terminu wypłaty za odbiór końcowy. - RAFAKO w dobrej wierze opracowało również szczegółowy harmonogram dalszych prac. Jednak po ogłoszeniu wyniku wyborów do parlamentu Fundacja Lux Veritatis (Światło Prawdy) o. Tadeusza Rydzyka przestała całkowicie współpracować z Rafako, a wręcz zaczęła utrudniać realizację zobowiązań, które ta w interesie fundacji na siebie przyjęła - czytamy w komunikacie RAFAKO.
- Mimo, że RAFAKO zrobiło w interesie fundacji znacznie więcej niż było zobowiązane a może i więcej niż powinno to po ogłoszeniu wyniku wyborów do parlamentu inwestor przestał z nami współpracować. Na teren budowy nie są wpuszczani nasi pracownicy w celu realizacji Planu Naprawczego polegającego na usuwaniu drobnych nieistotnych usterek, zdarza się, że zamawiający nie przyjmuje od nas korespondencji twierdząc, że została zniszczona, płaci uprzywilejowanym podwykonawcom bez naszej wiedzy i niezgodnie z zasadami zawartych umów, nie przyjmuje harmonogramu prac oraz co najważniejsze nie reguluje naszych faktur. Co ciekawe, z naszych informacji wynika, że w pierwszej kolejności są wypłacane niezgodnie z umową środki firmie budowlanej, co do której są wątpliwości związane z zawyżaniem przez nią cen rynkowych w celu nieuzasadnionego zwiększania swojego wynagrodzenia - komentuje Robert Kuraszkiewicz, Prezes RAFAKO.
Muzeum PiT, fot. Danuta Matloch / Ministerstwo Kultury