Nawet nie wiemy, kiedy ktoś nas widzi. Technologia jest bezlitosna. Przekonał się o tym pieszy, który rażąco złamał obowiązujące przepisy.
Pod koniec stycznia na terenie powiatu gliwickiego śląscy policjanci prowadzili działania z wykorzystaniem drona. Kamera zarejestrowała nie tylko niebezpieczne zachowania kierowców, ale również i pieszego. Przeszedł przez przejazd kolejowy przy opuszczonych szlabanach i włączonej sygnalizacji świetlnej. Za tego typu wykroczenie mężczyźnie grozi mandat w wysokości 2000 zł.
Na nagraniu widać, jak pieszy rozgląda się, czy przypadkiem nikt nie widzi, jak łamie prawo.
Policja przypomina, że zakazane jest:
- wchodzenia bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych, spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;
- przechodzenia przez jezdnię lub drogę dla rowerów w miejscu o ograniczonej widoczności drogi;
- zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko;
- przebiegania przez jezdnię lub drogę dla rowerów;
- chodzenia po torowisku;
- wchodzenia na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub opuszczanie ich rozpoczęto;
- przechodzenia przez jezdnię lub drogę dla rowerów w miejscu, w którym urządzenie zabezpieczające lub przeszkoda oddzielają drogę dla pieszych lub drogę dla pieszych i rowerów od jezdni lub drogi dla rowerów, bez względu na to, po której stronie jezdni one się znajdują;
- korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, drodze dla rowerów, torowisku lub przejściu dla pieszych.