Policjanci wyjaśniają okoliczności wczorajszego zdarzenia do którego doszło przy ul. Sztygarskiej w Sosnowcu. W jednej z komórek lokatorskich doszło do pożaru, a następnie wybuchu przechowywanej tam chemii gospodarczej. Na skutek zdarzenia obrażeń ciała doznała dwójka dzieci, które trafiły do szpitala.
Wczoraj około 18.40 policjanci z V Komisariatu zostali skierowani na ulicę Sztygarską, gdzie według zgłoszenia doszło do pożaru jednej z komórek lokatorskich.
Jak się okazało, w płonącym pomieszczeniu właściciel składował chemię gospodarczą.
W wyniku wysokiej temperatury pojemniki z areozolem zaczęły eksplodować, raniąc dwójkę dzieci, które znajdowały się w bliskiej odległości od miejsca zdarzenia. W tej sprawie zatrzymany do wyjaśnienia został właściciel lokalu, który jest jednocześnie ojcem poszkodowanej dwójki - podała KMP w Sosnowcu.
Obecnie trwają czynności pod nadzorem prokuratora zmierzające do ustalenia okoliczności zdarzenia.
Jeżeli okaże się, iż zatrzymany ma bezpośredni związek z narażeniem dzieci na utratę życia lub zdrowia, grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5 - informuje policja.