![44 756995 44 756995](/uploads/article/_995x568_crop_center-center_82_line/44-756995.jpg)
Pożar domu w Pyskowicach. Mieszkańcy nie mogli wyjść z budynku. Pomogli policjanci.
W niedzielę przed godziną 4.00 policjanci z komisariatu w Pyskowicach zostali wezwani na ulicę Zaolszany, gdzie w jednym z domów doszło do pożaru. Z okien na piętrze wydobywał się ogień, a wejście do budynku utrudniał gęsty dym.
- Mieszkańcy potrzebowali natychmiastowej pomocy. Sierżant Michał Bylak oraz posterunkowy Paweł Szatnik, nie czekając na przyjazd straży pożarnej, podjęli akcję ratunkową i ewakuowali z płonącego budynku trzy osoby, w tym młodego mężczyznę poruszającego się na wózku - relacjonuje policja.
Pożar wybuchł w wyniku zwarcia w instalacji elektrycznej na pierwszym piętrze budynku. Strażakom udało się opanować ogień i zapobiec większym stratom. Nikt z mieszkańców nie doznał poważnych obrażeń. Policja i biegły z zakresu pożarnictwa wyjaśniają teraz przyczyny pożaru