
W tym przypadku policjanci nie musieli wychodzić nawet z komisariatu. Przyszedł do nich pijany 64-latek, który im groził. Mężczyzna może trafić do więzienia na parę ładnych lat.
Do zdarzenia doszło 5 maja w Komisariacie Policji w Krzyżanowicach. Pojawił się tam pijany 64-letni mężczyzna. Zachowywał się arogancko i wulgarnie w stosunku do rozmawiających z nim policjantów. Kiedy funkcjonariusze zdecydowali o doprowadzeniu 64-latka do wytrzeźwienia, mężczyzna zaczął zachowywać się agresywnie.
- Używał słów wulgarnych i znieważał policjantów, jednocześnie grożąc zabójstwem. Policjanci podjęli decyzję o jego zatrzymaniu. Wówczas 64-letni mieszkaniec powiatu raciborskiego próbował przekupić policjantów, obiecując im wręczyć 200 złotych łapówki - relacjonuje policja.
Mężczyzna został zatrzymany. W niedzielę 7 maja usłyszał zarzuty, a prokurator na wniosek krzyżanowickich śledczych zastosował do podejrzanego dozór policyjny. Nieodpowiedzialnemu 64-latkowi za naganne zachowanie grozi nawet do 10 lat pobytu w więzieniu.