
Pechowo zakończył się imprezowy wieczór dla 26-latka z Czeladzi. Mężczyzna poznał parę z Bytomia w katowickim klubie. Do domu wrócił bez telefonu, zegarka i kilku tysięcy.
W jednym z katowickich klubów 26-latek z Czeladzi poznał parę z Bytomia: 30-latkę i 36-latka. Spędzili ze sobą kilka godzin. Po imprezie mieszkaniec Czeladzi postanowił przyjechać z nowymi znajomymi do miejsca ich zamieszkania I wtedy skończyła się dobra zabawa.
Para zaatakowała mężczyznę i używając siły zabrali mu telefon komórkowy, zegarek oraz zmusili do przelania pieniędzy w kwocie ponad 8 tysięcy złotych.
26-latek zgłosił sprawę na policję. Funkcjonariusze namierzyli podejrzanych, którzy następnie zostali zatrzymani.
Na wniosek śledczych, decyzją sądu, para agresorów została tymczasowo aresztowana. Za to przestępstwo grozi im do 12 lat więzienia.