Pierwszy dzień pierwszego posiedzenia X kadencji Sejmu można uznać za dzień porażek Prawa i Sprawiedliwości. PiS, które rządziło przez ostatnie 8 lat, nie ma ani marszałka Sejmu, ani na ten moment wicemarszałka Sejmu. Co ciekawe, kandydatury Koalicji Obywatelskiej na wicemarszałków Sejmu poparli posłowie z koła Kukiz'15.
Elżbieta Witek najpierw przegrała starcie z Szymonem Hołownia o fotel marszałka Sejmu. Jej kandydaturę poparli tylko posłowie wybrani z listy Prawa i Sprawiedliwości (w tym Paweł Kukiz, Marek Jakubiak i Jarosław Sachajko, którzy wczoraj ogłosili utworzenie koła poselskiego Kukiz'15).
Następnie doszło do politycznej rozgrywki o wicemarszałka. Posłowie przegłosowali, że w tej kadencji będzie 6 osób wspierających marszałka Sejmu. Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło kandydaturę Elżbiety Witek. Od kilku dni część dotychczasowej opozycji deklarowała, że nie poprze Witek i proponowała, aby PiS przedstawiło inną kandydaturę.
Ostatecznie wszystkie propozycje zostały przyjęte przez Sejm, oprócz... Elżbiety Witek. Zdobyła tylko 203 głosy za (PiS, Kukiz'15 oraz 10 posłów Konfederacji). Reszta była przeciw lub wstrzymała się od głosu. Tym samym Prawo i Sprawiedliwość na ten moment nie ma swojego przedstawiciela w prezydium Sejmu. Po głosowaniach Jarosław Kaczyński ogłosił, że jego partia nie przedstawi innego kandydata niż Witek.
- Tutaj mamy działanie antydemokratyczne. Nie może być tak, że ktoś będzie decydować nam o tym, kogo mamy wystawiać na wicemarszałka Sejmu - powiedziała Elżbieta Witek.
Kukizowcy wsparli kandydatów z KO
Ale Prawo i Sprawiedliwość również głosowało (i to przed decyzję dot. Witek) przeciwko innym kandydatom. Nikt z PiS-u nie poparł Włodzimierza Czarzastego. Wyłamało się tylko dwóch posłów: Paweł Kukiz i Jarosław Sachajko.
PiS nie poparł też kandydatur z KO: Doroty Niedzieli i Moniki Wielichowskiej. I tutaj znów wyłamali się "kukizowcy". W obu przypadkach Kukiz, Sachajko i Jakubiak zagłosowali "za". Ten sam scenariusz miał miejsce przy głosowaniu nad kandydaturą Piotra Zgorzelskiego z PSL-u.
Tym samym PiS zagłosował tylko za Bosakiem i Witek, a był przeciwko kandydatom nowej koalicji rządzącej. Całkowicie inaczej głosowali posłowie od Pawła Kukiza.