
Beata Kempa, europoseł Suwerennej Polski, miała przeprosić na piśmie Małgorzatę Pępek. Do posłanki KO wysłała kserokopię swojego oświadczenia oraz... różaniec.
Małgorzata Pępek jest posłanką Koalicji Obywatelskiej z południa województwa śląskiego. W niedawnych wyborach kolejny raz została wybrana na reprezentantkę swojego okręgu do Sejmu. Ale wcześniej wygrała też... w sądzie. W trybie wyborczym sąd nakazał europoseł Suwerenne Polski, Beacie Kempie, przeprosić Małgorzatę Pępek.
Na kilka dni przed wyborami, Beata Kempa pojawiła się w Żywcu, żeby wyrazić poparcie dla kandydatury Beaty Białowąs. Jak relacjonował portal Beskidzka24.pl, Kempa "zaatakowała" w swoim wystąpieniu rywalkę Białowąs, Małgorzatę Pępek.
- Wiem, że bardzo agresywnie w stosunku do pani Beaty Białowąs postępuje pani poseł Małgorzata Pępek - powiedziała Kempa cytowana przez Beskidzka24.pl i dodała, że kiedy była w polskim parlamencie, posłanka Pępek też miała być agresywna wobec niej. Jak opisywał portal Beskidzka24.pl, Kempa miała stwierdził, że Pępek krzyczała z mównicy oraz używała inwektyw.
Co ciekawe, wszystko słyszała Małgorzata Pępek, która przebywała w swoim biurze poselskim oddalonym o kilkaset metrów od spotkania z Kempą. Wyszła i odpowiedziała publicznie na zarzuty działaczki Zjednoczonej Prawicy. Ale to nie był koniec.
Posłanka KO postanowiła pozwać w trybie wyborczym Beatę Kempę. 12 października Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej postanowił, że europoseł ma wystosować pisemne przeprosiny za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o posługiwaniu się przez Pępek inwektywami.
Kempa przesyła różaniec
Do Małgorzaty Pępek trafiło oświadczenie Kempy w formie.... kserokopii. Ponadto ważna działaczka Suwerennej Polski przesłała do politycznej konkurentki... różaniec.
- Aby zrealizowano prawomocny wyrok Sądu w sposób, do jakiego została zobligowana tym orzeczeniem, należy przedłożyć własnoręcznie sporządzony dokument, a nie kserokopię oraz podpisanie tak sporządzonego oświadczenia. Tylko tyle i aż tyle - skomentowała Pępek, podkreślając, że europoseł Kempa nie wypełniła postanowienia sądu.
fot. Małgorzata Pępek Facebook