Polska chciała polecieć do Holandii z amunicją w bagażu podręcznym. Nie miała odpowiedniego zezwolenia.
Do zdarzenia doszło na lotnisku w Pyrzowicach. W miniony czwartek funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Katowicach otrzymali informacje o Polsce, która miała w bagażu coś, czego nie powinna mieć na lotnisku i w samolocie.
39-letnia Polska leciała do Eindhoven. W jej bagażu podczas kontroli bezpieczeństwa ujawniono 19 sztuk amunicji. - Podróżna tłumaczyła, że amunicja należy do jej męża, którego pasją jest strzelectwo sportowe i który posiada pozwolenie na broń. Nie umiała wyjaśnić, jakim sposobem naboje znalazły się w jej bagażu podręcznym - informuje straż graniczna.
Funkcjonariusze przejęli jej amunicję. Kobietę przesłuchano w związku z posiadaniem amunicji bez zezwolenia. Po zakończonych czynnościach służbowych podróżna opuściła pomieszczenia służbowe Straży Granicznej.