Policjant z Gliwic zmarł na służbie. Interweniował przeciwko agresywnym kibicom

35 547070 g

Redakcja

13 czerwca 2023

Biegł na interwencję przeciwko agresywnym kibicom. Nagle zmarł. Mija 24 lat od śmierci gliwickiego policjanta, Andrzeja Siwczyka. 

Sierżant sztabowy Andrzej Siwczyk służbę rozpoczął 16 marca 1988 r. w komisariacie kolejowym milicji obywatelskiej w Gliwicach. Od 1990 r. pełnił służbę na stanowisku starszego asystenta w referacie operacyjno-rozpoznawczym komisariatu kolejowego policji w Gliwicach. Ostatnio pracował na stanowisku dowódcy drużyny pogotowia policyjnego i patrolowania komisariatu vi policji w Gliwicach.

Do tragedii doszło 13 czerwca 1999 r. Siwczyk udał się na interwencję porządkową przeciwko agresywnie zachowującej się grupie kibiców. Kiedy biegł ul. Raciborską, niespodziewanie upadł i stracił przytomność. Mimo podjęcia pomocy medycznej przez lekarza pogotowia ratunkowego, policjant zmarł na zawał serca.

- Sierżant sztabowy Andrzej Siwczyk, wykonując obowiązki wykazywał profesjonalizm, wyróżniał się odwagą i zdecydowaniem w działaniach na rzecz bezpieczeństwa i porządku publicznego. Był dobrym, skutecznym policjantem. Cieszył się uznaniem współpracowników i przełożonych. Za osiągnięcia w służbie był wielokrotnie wyróżniany i nagradzany - wspomina go śląska policja. 

Miał 40 lat. 

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

14 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 16.9µg/m3 PM2.5: 14.9µg/m3