33-letnia mieszkanka powiatu bełchatowskiego, mając w organizmie ponad 1.5 promila alkoholu kierowała samochodem. Na dodatek kobieta przewoziła dwójkę swoich dzieci i ich pijaną babcię. Oprócz wysokiej grzywny, grozi jej kara więzienia.
Wczoraj po północy policjanci częstochowskiej drogówki podczas nocnego patrolu na ulicy Ludowej w Częstochowie, zatrzymali do kontroli osobowe renault.
Samochodem kierowała 33-letnia mieszkanka powiatu bełchatowskiego. W aucie przewoziła dwoje swoich dzieci w wieku 3 i 8 lat oraz swoją matkę. Po przebadaniu na zawartość alkoholu w organizmie, okazało się, że kobieta ma ponad 1.5 promila alkoholu w organizmie - relacjonuje policja.
To oznacza, że zgodnie z nowymi przepisami jej samochód został zabezpieczony przez mundurowych i odholowany na parking.
69-letnia babcia, która siedziała na miejscu pasażera nie mogła przejąć opieki nad dziećmi. Ona również była pijana. Badanie wykazało ponad 1 promil - podała KMP w Częstochowie.
Ostatecznie dzieci zostały przekazane pod opiekę rodzinie. Teraz kobieta odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo. O całej sytuacji powiadomiony zostanie także sąd rodzinny.