Co łączy hokejowych mistrzów Polski, uczniów tyskich szkół oraz mieszkańców miasta dbających o środowisko? Wszyscy piją wodę prosto z kranu.
Tyska kranówka jest czysta, smaczna i zdrowa. W zbilansowanej postaci ma w sobie: magnez, żelazo, wapń oraz potas czyli mikroelementy, niezbędne do właściwego funkcjonowania organizmu człowieka. Dlatego też tyskie wodociągi wraz ze sportowcami GKS-u Tychy, zachęcają do prowadzenia aktywnego trybu życia i picia kranówki. To pierwsza tego typu inicjatywa, w której sportowcy tak aktywnie zaangażowali się w jej popularyzację. Zarówno hokeiści, jak i piłkarze piją tę wodę podczas treningów, w trakcie meczów i oczywiście w domu.
- RPWiK jest obecny na naszym obiekcie nie tylko w formie reklamy, ale również w formie płynnej. Z dystrybutorów zamontowanych na Stadionie Miejskim na co dzień korzystają zawodnicy i pracownicy klubu. Cieszymy się, że za pośrednictwem naszych sportowców możemy edukować i inspirować. Zawodnicy GKS-u Tychy pokazują, że picie wody z kranu jest zdrowe i jak najbardziej bezpieczne. Jesteśmy dumni, że jesteśmy częścią tej inicjatywy, ponieważ łączy ona w sobie elementy bardzo nam bliskie, czyli sport, zdrowie i wodę.
Krzysztof Trzosek, rzecznik GKS-u Tychy
Czytaj także: Komu przeszkadzały donice na Mariackiej w Katowicach?
Odpowiednie nawodnienie organizmu to klucz do sukcesu nie tylko profesjonalnych sportowców, ale także pasjonatów, którzy uprawiają sport dla przyjemności. Tyska woda jest nie tylko zdrowa, ale również tania.
Litr kranówki kosztuje mniej niż 1 grosz. Jej picie ogranicza również produkcję szkodliwego dla środowiska plastiku.
