
Dobra gra, dużo bramek. CKS Czeladź efektowną wygraną z wiceliderem Czarnymi Sosnowiec przypieczętował swoją dominację w sosnowieckiej A-klasie!
Patryk Trybulec
Pokora – tym jednym wymownym słowem opublikowanym w swoich mediach społecznościowych tuż po meczu z CKS Czeladź, podsumowali swój występ z liderem Czarni Sosnowiec. W meczu na szczycie sosnowieckiej A-klasy rozegranym na boisku niepokonanej w tym sezonie ekipy z najstarszego miasta Zagłębia Dąbrowskiego, gospodarze okazali się bezlitośni i odprawili z kwitkiem wicelidera wygrywając aż 5:0!
Przed potyczką kończącą jesienne zmagania na tym szczeblu rozgrywek emocje sięgały zenitu.
Z obozu gości docierały jednak sprzeczne sygnały. Z jednej strony słychać było głosy, że pomimo pozycji wicelidera do Czeladzi przyjadą w roli outsidera, a z drugiej odważne zapowiedzi bezwzględnej walki o trzy punkty.
Ja słyszałem wersję, że Czarni jadą do nas po zwycięstwo – przyznał po meczu lider czeladzian, Mariusz Muszalik. - To bardzo ciekawy zespół i nie przez przypadek ma tyle punktów. Goście postawili nam się w pierwszych minutach. Potem jednak szybko strzelone dwa gole ustawiły to spotkanie i z przebiegu całego meczu to my zasłużyliśmy na zwycięstwo”
podsumował doświadczony pomocnik CKS-u Czeladź.
Faktycznie pierwsze pół godziny spotkania zapowiadało raczej wyrównany pojedynek. Optyczna przewaga gospodarzy jednak z każdą upływająca sekundą przeradzała się w dominację nad przeciwnikiem. W 32. minucie worek z golami rozwiązał Radosław Piętka, który uderzeniem głową pokonał stojącego w bramce Czarnych Artura Częstochowskiego. Chwilę później golkiper gości po raz kolejny musiał wyciągać piłkę z siatki – tym razem po kapitalnym uderzeniu z dystansu Mateusza Ledwonia. Nie wiele jednak brakowało, by już w 37. minucie goście zdołali się odgryźć i jeszcze przed przerwą zdobyć gola kontaktowego. Wszystko za sprawą Patryka Cepka, który w swoim stylu precyzyjnie przymierzył z dystansu w samo „okienko” czeladzkiej bramki, ale z tego pojedynku zwycięsko wyszedł bramkarz CKS-u Paweł Pisarek, który wyciągnął się niczym struna i w jakiś nadprzyrodzony sposób (przynajmniej jak na realia tej klasy rozgrywkowej) zdołał zatrzymać futbolówkę zmierzającą do siatki.
Krótko po zmianie stron nie było już żadnych wątpliwości, kto rządzi i dzieli w sosnowieckiej klasie A i jest murowanym kandydatem do awansu. Po raz pierwszy w tym meczu, a 18 w tym sezonie (!) na listę strzelców wpisał się 41-letni Muszalik.
- Nie wyobrażam sobie drużyny bez tego zawodnika – przyznał trener CKS, Adam Bała. - Jestem pełen podziwu formy, jaką w tym wieku prezentuje Mariusz. To świetny piłkarz, filar naszej drużyny i mogę się o nim wypowiadać tylko w samych superlatywach – nie mógł się nachwalić swojego gracza szkoleniowiec czeladzian.
Jakby na potwierdzenie tych słów Muszalik, który na koncie ma ponad 300 występów w ekstraklasie, w 70. minusie do swego dorobku dopisał trafienie numer 19 i ustalił wynik spotkania. Wcześniej swojego gola dołożył jeszcze Alan Nowak.
Ten mecz to doskonałe podsumowanie rundy w naszym wykonaniu. Od pierwszego meczu graliśmy dobrą piłkę, zdecydowanie wygrywając kolejne mecze. Potyczką z wiceliderem tylko to potwierdziliśmy: dobra gra, dużo bramek. Możemy być zadowoleni!”
cieszył się trener Bała, który wraz ze swoimi podopiecznymi spędzi przerwę zimową w wygodnym fotelu lidera tabeli.
Tymczasem Czarni ponieśli pierwszą porażkę w tym sezonie i spadli na trzecie miejsce ligowego podium.
CKS Czeladź – Czarni Sosnowiec 5:0 (2:0)
1:0 Radosław Piętka (32)
2:0 Mateusz Ledwoń (33)
3:0 Mariusz Muszalik (51)
4:0 Alan Nowak (55)
5:0 Mariusz Muszalik (70)
CKS: Pisarek – Kawecki, A. Woźniak, R. Woźniak, Nowak (75. Kurasz) – Gajda, Ledwoń, Wrona (80. Ziółko), Muszalik, Lenard (28. Pajek) – Piętka (77. Madejczyk).
Trener: Adam Bała
Czarni: Częstochowski – Lisek, Ptaszek, Hepo, Rozhko (55. Konowalczyk) – Musiał (65. Strzelecki), Wites, Filipecki (55. Majewski), Bzura (55. Lis), Cepek – Zudin
Trener: Sławomir Chodor
Żółte kartki: Pajek, Piętka – Rozhko
Sędziował: Mariusz Ostrowski
Widzów: mecz bez udziału publiczności
Pozostałe wynik 15. kolejki
Zagłębie Dąbrowa Górnicza – SKS Łagisza 0:4,
Łazowianka Łazy – Gmina Psary 4:1,
Przemsza Okradzionów – Jedność Strzyżowice 4:2,
AKS 1917 Niwka Sosnowiec – Górnik Sosnowiec 1:3,
KS Preczów – Promień Strzemieszyce Małe 4:1,
Iskra Psary – Skalniak Kroczyce 3:3,
Zagłębiak Tucznawa – MKS Poręba 22 listopada, godz. 11:00
Tabela
1. CKS Czeladź 15 43 88-16
2. Łazowianka Łazy 15 36 50-28
3. Czarni Sosnowiec 14 33 45-16
4. SKS Łagisza 15 30 37-20
5. Gmina Psary 14 28 40-22
6. Górnik Sosnowiec 15 25 33-24
7. Skalniak Kroczyce 13 19 28-26
8. Zagłębie Dąbrowa Górnicza 15 19 26-35
9. Iskra Psary 15 18 31-47
10. Przemsza Okradzionów 13 16 41-34
11. MKS Poręba 13 16 22-42
12. AKS 1917 Niwka Sosnowiec 13 16 21-29
13. Zagłębiak Tucznawa 14 13 22-37
14. Jedność Strzyżowice 15 10 20-42
15. KS Preczów 14 6 24-51