
Chrust jako opał na zimę? To jedna z możliwości, jaką proponuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Dyrekcja Lasów Państwowych wydała wytyczne do wszystkich nadleśnictw dotyczące nabywania przez lokalnych konsumentów drewna opałowego o niskiej jakościach w Lasach Państwowych. Oznacza to, że możemy zbierać np. gałęzie w wyznaczonym przez leśniczego terenie.
Decyzję wydał w ubiegłym tygodniu p.o. dyrektora Lasów Państwowych, Józef Kubica.
- Wprowadza się wytyczne stanowiące załącznik nr 1 do niniejszej decyzji wspierające możliwości nabywania przez konsumentów surowca drzewnego do celów opałowych, o których mowa w § 1 ust. 2 lit. b) Zarządzenia nr 57 Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych z dnia 22 września 2021 r. w sprawie zasad sprzedaży drewna w Państwowym Gospodarstwie Leśnym Lasy Państwowe. 2. Wytyczne dotyczą procedury sprzedaży na podstawie cennika sprzedaży detalicznej, o której mowa w § 3 ust. 1 lit. f) Zarządzenia nr 57 Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych z dnia 22 września 2021 r. w sprawie zasad sprzedaży drewna w Państwowym Gospodarstwie Leśnym Lasy Państwowe - czytamy w decyzji.
To skutek decyzji Ministerstwa Klimatu i Środowiska. - W praktyce postanowienia Decyzji oznaczają, że drewno najniżej jakości, w pierwszej kolejności może zostać kupione przez lokalnych mieszkańców. W ten sposób Lasy Państwowe starają się przeciwdziałać trendom inflacyjnym i rosnącym cenom energii – informuje resort.
Ministerstwo dodaje, że możliwość zbieranie drewna niskiej jakości lub tzw. chrustu było możliwe zawsze, ale w tym roku Lasy Państwowe otrzymały większą liczbę zapytań o możliwość zdobycia drewna na opał.
Powodem są rosnące ceny węgla w całej Polsce. Jedynym źródłem taniego „czarnego złota” jest sklep PGG, który niestety nie potrafi obsłużyć wszystkich chętnych.
Cena za chrust jest symboliczna – wg informacji Polsat News 300 zł za metr sześcienny.