Nie dojechał do Tarnowskich Gór, bo zasnął za kierownicą

Pexels tim samuel 5835278

Redakcja

10 września 2022

45-latek z Tarnowskich Gór z dwoma promilami jechał zygzakiem Gliwickiej w kierunku Tarnowskich Gór. Gdy policjanci zlokalizowali samochód, stał on zaparkowany, a kierowca spał. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz do 2 lat więzienia.

Dzięki reakcji innego kierowcy udało się zapobiec tragedii. Zauważył on, że jadący przed nim samochód  hamował i przyspieszał, nie trzymał kierunku jazdy na ulicy Gliwickiej. Powiadomił on policję, że samochód przed nim "dziwnie jedzie". 

Dzięki opisowi pojazdu mundurowi zauważyli volkswagena stojącego na chodniku na ulicy Gliwickiej. Gdy podeszli do samochodu, kierujący spał za kierownicą. Gdy się obudził, został poddany badaniu na zawartość alkoholu. Alkomat wykazał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

45-latek z Tarnowskich Gór zmieniał wersję wydarzeń. Raz mówił policjantom, że cały czas stał, raz mówił, że jechał samochodem. Policjanci skontaktowali się ze zgłaszającym, który opisał kierowcę, którego widział w jadącym volkswagenie - był to zaspany kierowca.  Nieodpowiedzialny mężczyzna został zatrzymany, a za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz do 2 lat więzienia.

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

5 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 4.6µg/m3 PM2.5: 4.1µg/m3