
Jeden z mieszkańców Jaworzna chciał poradzić sobie z upałami w tradycyjny sposób przy pomocy domowego basenu. Ale stwierdził, że nie chce płacić wyższych rachunków za wodę. Miał plan. Jaki? Ano "sprytny".
W nocy z 19 na 20 lipca dyspozytor Wodociągów Jaworzno zauważył nagły, zwiększony przepływ wody w jednej z dzielnic miasta. Zaniepokojony tą sytuacją, wysłał na miejsce pracowników technicznych spółki, ponieważ istniało ryzyko awarii sieci wodociągowej. Jak się później okazało, to nie awaria lub wyciek były powodem zwiększonego zużycia wody.
Na miejscu pracownicy wodociągów miejskich zobaczyli, jak jeden z mieszkańców dzielnicy napełnia swój przydomowy basen wodą z hydrantu. - Na miejscu oprócz przybyłych służb wodociągowych pojawili się funkcjonariusze jaworznickiej policji. Kradzież wody jest bowiem przestępstwem i wykroczeniem, za które grozi kara pieniężna. Zgodnie z przepisami ustawy z 2001 roku o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków w przypadku wykrycia nielegalnego poboru wody oraz nielegalnego przyłącza traktowane jest jako kradzież wody i podlega karze grzywny do 5 000 zł - informują Wodociągi Jaworzno.
Mieszkaniec liczył na to, że nikt nie zauważy w nocy kradzieży wody. Chciał zaoszczędził na rachunkach, ale w rezultacie musi zapłacić kilka tysięcy złotych grzywny.
- Służby przedsiębiorstwa prowadzą stałą elektroniczną obserwację sieci. Na wszelkie zdarzenia zachodzące na sieci i na urządzeniach wod-kan, podejmowane są zdecydowane reakcje - dodają Wodociągi Jaworzno.