W Koniecpolu (powiat częstochowski) w niedzielę wieczorem doszło do nietypowej sytuacji. Maszynista przejechał przystanek kolejowy w tej miejscowości i zatrzymał się kilkaset metrów za peronem.
Jak poinformował TVN24, do zdarzenia doszło w pociągu relacji Świnoujście-Lublin prowadzonym przez 54-letniego maszynistę.
Około trzystu pasażerów pociągu Intercity jadącego do Lublina w niedzielę późnym wieczorem poczuli gwałtowne hamowanie. Skład zatrzymał się za przystankiem w Koniecpolu, gdzie - według rozkładu - miał mieć przystanek
W porozumieniu z dyżurnym ruchu pociąg otrzymał zgodę na cofnięcie się na pominiętą stację w Koniecpolu. Służba ochrony kolei wezwała policję, ta przebadała maszynistę na zawartość alkoholu. Był trzeźwy.
Kolejowe procedury nie pozwalają, żeby maszynista w takiej sytuacji kontynuował pracę
Pociąg ruszył z około 2-godzinnym opóźnieniem.
PKP Intercity powołało specjalną komisję do wyjaśnienia tej sytuacji.