
10 lutego o godz. 19.00 Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Śląskiej wystąpi pod batutą Yaroslava Shemeta wraz ze znakomitą sopranistką Moniką Sendrowską. Wykonają wspólnie dwa arcydzieła, które połączy motyw ludowości. IV Symfonia Gustava Mahlera ukaże pełne optymizmu wierzenia na temat życia i śmierci, natomiast Tryptyk śląski Witolda Lutosławskiego zabierze nas w świat pięknych śląskich pieśni miłosnych.
IV Symfonia Gustava Mahlera jest wyjątkowo pogodnym obrazem życia doczesnego oraz jego kresu – dążenia do „niebiańskiego życia”. Nie znajdziemy tu trudnych rozważań filozoficznych, a raczej ludowe wierzenia, dotyczące życia po śmierci. Cz. I Świat jako wieczna doczesność ukazuje przyjemności i radości życia, a II, choć opowiada o śmierci, traktuje ją jako „Freund Hein” – „kostuchę”, która jest dobrotliwym przewodnikiem, prowadzącym do wieczności. Elegijna część III mówi o spokojnych rozmyślaniach, a IV, wiedziona przewodzącym orkiestrze sopranem, pokazuje rozkosze życia po śmierci, w krainie, w której spełniają się wszystkie marzenia.
W drugim punkcie programu, Tryptyku śląskim Witolda Ludosławskiego, usłyszymy trzy teksty o tematyce miłosnej, pochodzące ze śląskich pieśni ludowych: Oj, mi się owiesek wysypywa, A w tej studni źródło bije oraz Kukułeczka kuka. Części skrajne są lekkie i przepełnione humorem, natomiast środkowa jest lamentem porzuconej dziewczyny – monologiem sopranu, do którego dołączają kolejno instrumenty, tworząc kontrapunkt dla solistki.