Lewica zaprezentowała w Sosnowcu swoje propozycje programu dla zwierząt. To m.in. liczne zakazy, ale też wspieranie osób starszych, które opiekują się zwierzętami.
Czwartek Lewica rozpoczęła od schroniska w Sosnowcu, gdzie liderzy ugrupowania mówili o swoim programie dla zwierząt.
- Jesteśmy zawsze po stronie zwierząt jako Lewica. Tych zwierząt, które potrzebują pomocy, za zwierzętami domowymi, za zwierzętami hodowlanymi, za zwierzętami dzikimi - powiedziała w Sosnowcu Anna Maria Żukowska, która w imieniu Lewicy i w towarzystwie Włodzimierza Czarzastego i Rafała Adamczyka przedstawiła szczegóły propozycji Lewicy dot. zwierząt.
- Jesteśmy za zakazem hodowli zwierząt na futra (...) morduje się je przez wkładania elektrod w odbyt i potem obdziera się je ze skóry, żeby bogate panie i bogaci panowie mogli nosić futra - powiedziała Żukowska. Inne propozycje Lewicy to koniec sprzedaży żywych ryb do jedzenia czy też zablokowanie udziału zwierząt w występach cyrkowych.
lewica deklaruje, że w parlamencie nie ma miejsca do lobbystów handlu futrami
- Skończymy też ze sprzedażą żywych ryb. Przy okazji Bożego Narodzenia mamy okazję zobaczyć duszące się ryby. Nie ma takiej potrzeby. Są dostępne chłodziarki. Można kupić świeże ryby, ale nie żywe (...) Skończymy też z wykorzystywaniem zwierząt w cyrkach. W XXI wieku nie ma takiej konieczności, żeby oglądać dzikie zwierzęta w klatkach - mówiła posłanka Lewicy.
Kolejne propozycje to zakaz chowu klatkowego ptaków na ubój oraz powołanie rzecznika praw zwierząt. Innym pomysłem Lewicy jest bon weterynaryjny dla osób starszych, które zajmują się zwierzętami. Pieniądze miałyby zostać przeznaczone na ich leczenie u weterynarza.
Mamy też program dotyczący zakazu chowu klatkowego ptaku. To jest męczenie zwierząt.
- Zwierzęta w lesie potrzebują ochrony. Tę ochronę może zapewnić im tylko Lewica - zapowiedziała Anna Maria Żukowska w Sosnowcu.