Jak potwierdził w rozmowie z S24 dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, górnik został zabrany przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do szpitala. Zbieramy dalsze informacje w tej sprawie.
Tomasz Głogowski z Polskiej Grupy Górniczej potwierdza, że o godz. 23:55 na KWK Ziemowit miał miejsce wypadek na poziomie 500. Pracownika pracującego na dole uderzył element wagonika transportującego węgiel. Na miejsce przyleciał helikopter LPR. O 1:50 górnik został przetransportowany do szpitala w Sosnowcu. Badania wykazały złamanie ręki. Rzecznik prasowy informuje, iż stan pracownika jest dobry.