Kukiz żąda przeprosin od Onetu za oskarżenia o korupcję polityczną

Csm pawelkukizpis 345113c423
Kastelik

Szymon Kastelik

17 sierpnia 2021

Paweł Kukiz i poseł jego grupy Jarosław Sachajko żądają od Onetu przeprosin. Powód? Oskarżenie ich o korupcję polityczną. Sprawa dotyczy wydarzeń z ubiegłej środy, kiedy to Kukiz'15 ogłosiło, że trzech posłów pomyliło się podczas głosowania nad odroczeniem obrad. Następnie m.in. Paweł Kukiz podpisał się pod wnioskiem o reasumpcję głosowania i ostatecznie zagłosował przeciwko odroczeniu. Podobnie jak Jarosław Sachajko.

Następnie trzech posłów z Kukiz'15 zagłosowało za przyjęciem nowelizacji w ustawie o radiofonii i telewizji, tzw. "Lex TVN". Kukiz i Sachajko, który później tłumaczył to wszystko w mediach (m.in. w rozmowie z Silesia24) zostali antybohaterami. Kukizowi nie pomaga fakt podpisania deklaracji współpracy z Prawem i Sprawiedliwością, mimo że wcześniej nazywał Jarosława Kaczyńskiego drugim Jaruzelskim itd. 

Paweł Kukiz i Jarosław Sachajko podkreślają, że zagłosowali zgodnie ze swoimi przekonaniami, a pierwotne poparcie odroczenia obrad było zwykłą pomyłką. W ich przypadku nie ma mowy o korupcji politycznej. Innego zdania byli Andrzej Stankiewicz i Agnieszka Burzyńska, którzy w swoim podcaście wyemitowanym na Onecie przeanalizowali środowy gorący wieczór w Sejmie. Andrzej Stankiewicz stwierdził, że głosy za odroczeniem nie były błędem, lecz finałem negocjacji pomiędzy Kukizem a Kaczyńskim. Według autorów podcastu Paweł Kukiz i Jarosław Sachajko starają się o wysokie posady (m.in. Kukiz ma chcieć zostać wicemarszałkiem Sejmu, a Sachajko pracować w ministerstwie rolnictwa).  Autorzy podcastu kilkukrotnie używają wobec tych posłów wyrażeń związanych z korupcją i kupieniem. Również w tekście opisującym podcast znajdziemy podobne sformułowania o Kukizie i Sachajko.

Obaj posłowie nie przyjęli dobrze treści przedstawionych przez Onet i autorów podcastu. Wysłali do wydawcy portalu przedprocesowe pismo, w którym domagają się zaniechania naruszania ich dóbr osobistych oraz przeprosin. 

My, niżej podpisani, Paweł Kukiz oraz Jarosław Sachajko, oświadczamy, że żadne negocjacje w sprawie głosowań w zamian za stanowiska rządowe i w administracji państwowej, sejmowe funkcje, spółki skarbu państwa nie były prowadzone ani przed głosowaniem, ani w trakcie głosowań, ani po nich, a "informacje" na ten temat są wyssane z palca - czytamy w piśmie.

Można mnie oskarżać o wiele rzeczy - brak politycznego doświadczenia, niedojrzałość polityczną, nieumiejętność wytłumaczenia swoich ruchów, itd. ... Ale nigdy nie pogodzę się z oskarżaniem mnie o korupcję, z którą przyszedłem walczyć i która jest rakiem trawiącym polską politykę od 1989 roku po dziś dzień i z dnia na dzień przybierającym na sile... - napisał na Facebooku Paweł Kukiz.

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

21 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 10.9µg/m3 PM2.5: 9.8µg/m3