
Hit Fortuna 1 Ligi na Stadionie Śląskim? To możliwe! Kibice Ruchu Chorzów i Wisły Kraków to gwarancja dużej frekwencji. Są w stanie zapełnić co najmniej połowę trybun Kotła Czarownic.
22 kwietnia 2023 roku - to data, którą zapisaną w kalendarzu ma prawie każdy kibic Ruchu Chorzów i Wisły Kraków. Tego dnia według aktualnych planów ma zostać rozegrany mecz Fortuna 1 Ligi pomiędzy tymi klubami. Obie drużyny to 23 mistrzostwa Polski. Obie drużyny to pewna frekwencja kibiców.
Ruch Chorzów rundę wiosenną rozgrywa na stadionie Piasta Gliwice. Od początku kibice Niebieskich udowadniają, że sami potrafią zapełnić ten stadion. Dlatego nic dziwnego, że na mecz z Wisłą sympatycy obu klubów chcą czegoś więcej.
W minionym tygodniu coraz częściej mogliśmy przeczytać o tym, że obie strony chcą zmierzyć się na... Stadionie Śląskim. Przypomnijmy, że podczas poszukiwania obiektu na rozegranie meczów w rundzie wiosennym, władze Ruchu i Chorzowa rozmawiały już z prezesem Stadionu Śląskiego ws. ewentualnego wynajęcia obiektu. Koszt? Nawet milion złotych.
Ruch Chorzów mógłby wynająć dolne sektory, które i tak mogą zapewnić około 20 tysięcy miejsc dla kibiców. Czy mecz Niebieskich z Białą Gwiazdą przyciągnąłby taką liczbę kibiców? Najprawdopodobniej tak. Na sam Ruch przychodzi prawie 10 tysięcy (9900 miejsc na stadionie w Gliwicach) a popyt na bilety jest o wiele większy. Ponadto fani krakowskiej drużyny również mogliby przyjechać w podobnej liczbie na "mecz przyjaźni".
W tej sprawie do marszałka województwa śląskiego Jakuba Chełstowskiego zwróciło się stowarzyszenie Wielki Ruch. W liście otwartym proszą zarząd województwa o interwencję w sprawie rozegrania meczu w Kotle Czarownic.
- Przeprowadzenie tego meczu na Stadionie Śląskim przewija się już od momentu ogłoszenia ramowego terminarza na ten sezon. Zorganizowanie takiego wydarzenia nie jest jednak sprawą, którą można zostawić na ostatnią chwilę. Stąd klub 10 lutego zwrócił się o wycenę wynajmu obiektu znajdującego się pod nadzorem Pana Marszałka. Niestety do dnia dzisiejszego Stadion Śląski nie poczuł się zobowiązany do odpowiedzi. Takie zachowanie naszym zdaniem jest absolutnie niedopuszczalne. Stadion Śląski jest stadionem zbudowanym z pieniędzy publicznych, wiele razy podkreślana była gotowość na przyjęcie Ruchu jeśli taka będzie wola klubu i strony dojdą do satysfakcjonujących warunków finansowych. Jak mamy okazję się przekonać nie do końca ma to miejsce. Nie wiemy czym jest spowodowana taka zwłoka. Wierzymy, że jest to zwykłe przeoczenie, a nie zła wola. Mamy nadzieję, że po tym apelu sprawy nabiorą większego tempa z korzyścią dla wszystkich stron. Pozwólcie nam stworzyć widowisko jakiego ten stadion w tym wieku nie widział, godnego uczczenia w annałach tego obiektu. Ten stadion, kluby, a przede wszystkim kibice zasługują na to by dać temu szansę. Nie stójcie temu na drodze - czytamy w liście do marszałka.
Kibiców wspiera również radna Sejmiku, Marta Salwierak, przewodnicząca komisji sportu. Radna również prosi marszałka Chełstowskiego o interwencję u prezesa Stadionu Śląskiego, aby ten odpowiedział na apel kibiców i klubu z Chorzowa.
Mecz 1 Ligi na Stadionie Śląskim? To byłoby na pewno historyczne wydarzenie.