Sprawa śmierci 33-letniej Doroty została przeniesiona z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu do Prokuratury Regionalnej w Katowicach. Katowicki oddział nadzorujący zajmował się już wcześniej sprawami m.in. Agnieszki z Częstochowy i Izabeli z Pszczyny.
W noc y21 maja 33-letnia Dorota trafiła do Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Nowym Targu. Powodem było odpłynięcie wód płodowych - kobieta byłą w piątym miesiącu ciąży. Zmarła 24 maja o poranku, cały czas informując rodzinę o tym, że czuje się coraz gorzej.
Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu. - Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu wszczęła śledztwo o przestępstwo z art. 155 k.k. i art. 160 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. dotyczące śmierci w dniu 24 maja 2023 r. hospitalizowanej 33-letniej ciężarnej pacjentki w Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II w Nowym Targu - informowała prokuratura. Przeprowadzona została sekcja zwłok, która wykazała, że powodem śmierci Doroty był wstrząs septyczny.
Jak poinformował m.in. Tygodnik Podhalański, w miniony poniedziałek Prokuratura Krajowa zdecydowała o przeniesieniu śledztwa do Prokuratury Regionalnej w Katowicach. Zajmowała się ona wcześniej już podobnymi sprawami, m.in. Agnieszki z Częstochowy i Izabeli z Pszczyny. Obie również zmarły w szpitalach, gdzie trafiły z zagrożonymi ciążami.
Minister Niedzielski o aborcji
- Każda kobieta w tym kraju, w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia ma prawo do przerwania ciąży - mówił na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. Ogłosił również powołanie zespołu ds. opracowania wytycznych dla podmiotów leczniczych w zakresie procedur związanych z zakończeniem ciąż. Ma to pomóc lekarzom w zrozumieniu warunków, w których można przeprowadzić aborcję w legalny sposób.