Pomiędzy śluzami Sławięcice i Rudziniec (na granicy województw śląskiego i opolskiego) ujawniono śnięte ryby. Do poniedziałku wyłowiono ich już ponad tonę.
W weekend przy granicy z województwem opolskim, na trzeciej sekcji Kanału Gliwickiego ujawniono olbrzymie ilości śniętych ryb. Wody Polskie oraz PSP przystąpiły do akcji wyławiania. W niedzielę do godz. 20:30 wyłowiono około 500 kg śniętych ryb.
Jednak ryb cały czas przybywało. - Służby Wód Polskich w Gliwicach wraz ze Strażą Pożarną i Strażą Rybacką na bieżąco odławiają znajdowane w wodach tego odcinka kanału śnięte ryby. Ich ilość oszacowano na ponad tonę. Stosowne czynności, mające na celu ustalenie przyczyn zdarzenia, podejmują na miejscu służby WIOŚ i PIW. Straż Pożarna wykonała badania dna kanału sonarem, nie wykazały one jednak obecności żadnych niebezpiecznych materiałów - informują Wody Polskie.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska zwołało w poniedziałek sztab kryzysowy. Straż Pożarna wykonała badania dna kanału sonarem, nie wykazały one jednak obecności żadnych niebezpiecznych materiałów. w celu uniemożliwienia przemieszczenia się śniętych ryb na pozostałe odcinki drogi wodnej, dnia 4 września br. wstrzymana została żegluga przez śluzy Sławięcice i Rudziniec na Kanale Gliwickim.
Podobna sytuacja miała miejsce w marcu, gdzie również w Kanale Gliwickim zauważono wiele martwych ryb. Wówczas zbadano próbki wody, które nie wskazywały na zatrucie. Wody Polskie zapewniają też, że marcowe zdarzenie w Kanale Gliwickim nie ma związku z wakacyjną katastrofą ekologiczną na Odrze.
