Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało rano wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego ze specjalnym oświadczeniem. Wszyscy sądzili, że prezes partii rządzącej skomentuje kryzys związany z Odrą. Tymczasem Kaczyński przez dwie minuty mówił tylko o wyborach w Rudzie Śląskiej i poparciu dla Marka Wesołego.
Od rana wszyscy czekali na wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego przy Nowogrodzkiej w Warszawie. Jego partia zapowiedziała, że wyda specjalne oświadczenie, ale nie podano szczegółów. Wszyscy sądzili, że chodzi o kryzys związany z Odrą. Tymczasem prezes Prawa i Sprawiedliwości wydał oświadczenie w sprawie... wyborów w Rudzie Śląskiej.
- Ja chciałem zabrać głos tylko w jednej sprawie. Mianowicie mamy wybory w Rudzie Śląskiej. i tam zgłosił się pan Marek Wesoły, poseł na Sejm, poseł naszego klubu. Chciałem udzielić mu w imieniu Prawa i Sprawiedliwości poparcia - powiedział w Warszawie Jarosław Kaczyński.
- On kandyduje z własnego komitetu, ale to w żadnym razie nie ogranicza tego poparcia. My w pełni Marka Wesołego popieramy. Wierzymy, że tym razem odniesie sukces. Powtarzam, jest człowiekiem, który w tym mieście może zrobić wiele dobrego. Popieramy go, życzę mu wszystkiego dobrego, powodzenia w wyborach - dodał Jarosław Kaczyński.
Dziennikarze, którzy przybyli na konferencję byli zdezorientowali. Próbowali zadać pytanie dot. Odry, ale prezes PiS zakończył swoją wypowiedź i wyszedł z sali,
Cztery godziny wcześniej, Marek Wesoły w rozmowie z naszym portalem stwierdził, że nie chce robić w Rudzie Śląskiej polityki, bo najważniejsi są mieszkańcy. - Obiecałem mieszkańcom, że wystartuje jako Marek Wesoły, rudzianin - powiedział.