Ilu mieszkańców do wysiedlenia z powodu budowy KDP? Kohut pisze do Morawieckiego

DSC 6077
Kastelik

Szymon Kastelik

10 listopada 2023

Spółka CPK złożyła wniosek o wydanie decyzji środowiskowej do RDOŚ Katowice. Aktywiści protestujący w tej sprawie pytają, dlaczego CPK nie informuje o liczbie mieszkańców do wysiedlenia. W tej sprawie europoseł Łukasz Kohut napisał do premiera Mateusza Morawieckiego. 

Spółka Centralny Port Komunikacyjna ogłosiła, że kupi ponad 100 pociągów do 250 km/h. Pojazdy będą spełniały wymogi dla linii Kolei Dużych Prędkości. Problem w tym, że KDP jeszcze nie powstało, a linia, którą zaplanowano przez Górny Śląsk ma więcej przeciwników niż zwolennicy.

Przypomnijmy, iż wybrany wariant inwestorski linii nr 170 Katowice - granica państwa w Mikołowie ma biec śladem istniejącej już linii kolejowej. Problem polega na tym, że aktualna linia składa się z 2 torów lub 1 toru i przechodzi tuż obok bloków i fabryk. 

Dalej linia nr 170 ma "podzielić na pół" Łaziska Górne. Dalej planowana trasa KDP ma też mocno "wstrząsnąć" pobliskim Orzeszem. Przeciwko protestują też mieszkańcy Palowic, gdzie też ma przebiegać linia 170. Planowana trasa idzie dalej przez Żory, Jastrzębie-Zdrój aż do granicy z Czechami.

Ilu mieszkańców do wysiedlenia?

Jakiś czas temu aktywiści protestujący przeciwko linii 170 KDP poinformowali, że spółka CPK złożyła wniosek o wydanie decyzji środowiskowej w formie Karty Informacyjnej Przedsięwzięcia. 

- Obecnie RDOŚ Katowice wystąpił do Śląskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Katowicach oraz Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie o określenie zakresu informacji wymaganych w raporcie o oddziaływaniu na środowisko. RDOŚ po uzyskaniu powyższych opinii określi zakres raportu. Następnie inwestor w ciągu 3 lat jest zobowiązany do przygotowania powyższego dokumentu. Raport będzie zawierał szczegółowe informacje co do zakresu zamierzenia oraz jego wpływu na środowisko - informuje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach.

Aktywiści społeczni alarmują jednak, że w dokumencie nie uwzględniono informacji o danych dot. wysiedlenia mieszkańców. Według przeciwników KDP, zagrożeni wywłaszczeniem jest nawet kilak tysięcy osób.

W samym Mikołowie rozbudowa trasy kolejowej pod KDP do CPK może wpłynąć na mieszkańców osiedla Mickiewicza, czyli 1500 osób. Ponadto w tym samym Mikołowie wywłaszczone mają być też tereny przemysłowe, gdzie aktualnie funkcjonuje różnego rodzaju przedsiębiorstwa.

Kohut pisze do Morawieckiego

W tej sprawie śląski europoseł Łukasz Kohut wystosował oficjalne pismo do (jeszcze urzędującego) premiera Mateusza Morawieckiego. Kohut informuje szefa rządu, że we wspomnianym wniosku CPK nie uwzględniło informacji o liczbie wywłaszczonych nieruchomości i wysiedlonych mieszkańców na odcinku 80 km inwestycji.

Kohut oprócz kwestii mieszkańców, porusza też możliwość naruszenia przez inwestycję historycznych zbiorników wodnych Staw Bies na rzece Szotkówka, Staw Papierok na rzece Kłokocinek, zasypanie stawów znajdujących się na terenie Pojezierza Palowickiego, doliny Jamny, Rud Wielkich, korytarza ekologicznego Lasy Kobiórskie - Lasy Pszczyńskie. Ponadto w ocenie Kohuta inwestycja dotknie też dwóch obszarów chronionych Natura 2000. 

- Czy to nie są wystarczające powody do odstąpienia od projektu? - pyta Kohut w piśmie do Morawieckiego.

Europoseł podkreśla również to, że minister odpowiedzialny za CPK, Marcin Horała przestał promować budowę linii KDP w województwie śląskim. Kohut apeluje do Morawieckiego, żeby "był przyzwoity" i nie zabrakło mu odwagi do zrezygnowania z projektu, przeciwko któremu protestują mieszkańcy gmin na trasie linii 170 KDP. 

- Tej inwestycji nikt tutaj nie chce. Opamiętajcie się - czytamy w piśmie Łukasza Kohuta. 

400165425 886042003092516 2512254471660595622 n

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

0 o

katowice

Cóż... Bywało lepiej.

PM10: 35.1µg/m3 PM2.5: 27.7µg/m3