Szymon Kastelik
1 października 2023
Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz kontynuują w niedzielę objazd po Polsce. Dzień rozpoczęli w Częstochowie, gdzie spotkali się m.in. z młodymi ludźmi. "1000 spotkań" Trzeciej Drogi ma zmobilizować możliwych wyborców oraz namówić osoby niezdecydowane, żeby oddały głos na sojusz Hołowni i Kosiniaka-Kamysza. - Oferta Trzeciej Drogi jest dla wszystkich, a nie dla wybranych - usłyszeli wyborcy w Częstochowie.
- Bardzo nie chcemy, żeby powtórzyło się u nas to, co wczoraj wydarzyło się w Słowacji. Gdzie do władzy doszła partia ksenofobów, prorosyjska. Nie możemy doprowadzić do tego 15 października - powiedział w Częstochowie Szymon Hołownia. W swoim wystąpieniu skoncentrował się na problemach osób starszych i młodych.
- Dlaczego Trzecia Droga jest nadzieją? Młodzi ludzie nie wiedzą, czy pójdą głosować. Bo politycy nie zajmują się nimi. To naprawdę może być Polska dla was. Z biletem miesięcznym za 150 złotych. Żebyście byli mobilni. Spróbujemy od 1 momentu wziąć się za problem mieszkań. Potrzebujemy uprościć obrót ziemi w miastach. Wprowadzić wsparcie dla samorządów, żeby mogły razem z uczelniami wprowadzić akademiki za złotówkę. I wreszcie bezpieczeństwo Polski w Europie. Oni wychowali się w świecie, w którym nie było granic. Widzimy, że ten świat może się za chwilę skończyć. Nie wiemy jaka jest przyszłość Polski w UE pod rządami Kaczyńskiego. Wiemy, że pod rządami Kaczyńskiego nie dostaniemy środków z KPO, których potrzebują młodzi ludzie - stwierdził Hołownia.
Lider Polski 2050 nie zapomniał też o opozycji. Mówił, że Trzecia Droga chce współpracować z innymi partiami demokratycznymi. Życzył powodzenia dzisiejszemu Marszowi Miliona Serc.
Kłótnia o pierdoły
Podobnie o współpracy na opozycji mówił szef Polskiego Stronnictwa Ludowego, Władysław Kosiniak-Kamysz. W Częstochowie zachęcał do oddania głosu na Trzecią Drogę, która chce poprawić warunki bytowe osobom starszym i młodym, a przede wszystkim walczyć z wykluczeniem.
- Brakowało Trzeciej Drogi. Połączenia środowisk, które łączą tradycję z nowoczesnością. To nasze przesłanie: dość kłótni, do przodu. To nasze zobowiązanie. To nas definiuje. Opozycja potrafi się uzupełniać. Po jednej stronie jest brak demokracji, jedna formacja, wszyscy mają być tacy sami i robić to samo. A po drugiej stronie jest możliwość wyboru różnych formacji politycznych, które mają jeden cel: dokonać zmiany, prawdziwej lepszej zmiany, bo "dobra" nie dała rady - powiedział Kosiniak-Kamysz.
Lider PSL mówił też o ciągłych aferach i kłótniach, o których po chwili wszyscy zapominają. - Na miłość boską będziemy się kłócić o jakieś pierdoły, duperele? - pytał Kosiniak-Kamysz, który dodał, że w Polsce jest wiele innych, ważniejszych problemów: brak wind w blokach, wykluczenia osób starszych i młodych, brak szans na godne życie. Dla Trzeciej Drogi ważne jest umożliwić młodym ludziom z małych miejscowości kontynuowanie nauki w dużych miastach, w szczególności na uczelniach.
- Młodzi idąc do tych wyborów wykazują się podwójną odpowiedzialnością. Za swoich rodziców, dziadków i odpowiedzialnością, żeby siłę swojej młodości i energię przełożyć na rozwój Polski. Naszym zadaniem jest stworzyć takie warunki w Polsce, żeby każdy młody człowiek miał tu szansę na naukę, studia, zawód prawdziwy i godne życie - apelował Kosiniak-Kamysz.
