To co działo się we wtorkowy wieczór przechodziło ludzkie pojęcie. I nie mówimy tutaj o meczu Rakowa w Sosnowcu, ale o gwałtownych burzach. Grad, wichura, a nawet... trąba powietrzna.
Straż pożarna odnotowała blisko 300 zgłoszeń, ale służby pracują cały czas i w środowy poranek wyjeżdżają do kolejnych akcji. Najwięcej interwencji odnotowano w: Bielsku-Białej (69), Gliwicach (60), Mikołowie (57), Tychach (35), Cieszynie (11).
Doszło do uszkodzeń dachów w 7 budynkach mieszkalnych:
Bielsko Biała (2),
pow. gliwicki - Pilchowice (2),
pow. mikołowski - Łaziska Górne (2), Wyry (1).
Uszkodzenia dachów w 5 budynkach gospodarczych:
Cieszyn (1),
pow. gliwicki - Pilchowice (2),
pow. mikołowski - Gostyń (2).
Interwencje związane z pompowaniami wody:
pow. mikołowski - Łaziska Górne (2),
pow. pszczyński - Studzionka (1),
Żory (1)
W Rybniku na DK78 w wyniku powalonych drzew droga została zablokowana. O godz. 22:21 przywrócono ruch na drodze. Na szlaku kolejowym Tychy – Kobiór pociąg osobowy Kolei Śląskich uszkodził pantograf. Powodem było powalone drzewo na sieć trakcyjną.
W powiecie mikołowskim w Orzeszu w wyniku drzewa powalonego na samochód jedna osoba została poszkodowana.
W sieci pojawiły się liczne relacje o możliwej trąbie powietrznej w Bielsku-Białej. Swoje podejrzenia co do podobnego zjawiska mają też m.in. mieszkańcy powiatu mikołowskiego.