Kryminalni ze śląskiej komendy rozbili grupę, która oszukiwała starszych ludzi. Działali metodą "na policjanta", a swoje akcje przeprowadzali z terenu Wielkiej Brytanii.
Sprawa prowadzona była od 2021 roku od 2021 roku przez Prokuraturę Okręgową w Gliwicach. Policjanci ze śląskiej komendy poznali szczegóły działającej z terenu Wielkiej Brytanii grupy. Znali jej członków, hierarchię oraz liderów.
Jak działał gang oszustów? - Organizator oszustw oraz członek grupy pełniący rolę telefonisty, z terenu Wielkiej Brytanii nawiązywali połączenia do wytypowanych osób, informując o rzekomych działaniach policyjnych wymierzonych w pracowników banków. Bankowcy mieli działać w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się kradzieżą pieniędzy z kont bankowych. Fałszywy policjant informował, że w celu ochrony gotówki, konieczna jest jej wypłata i przekazanie pracownikowi prokuratury lub Policji. Pieniądze były przekazywane przez pokrzywdzonych w różny sposób m.in. poprzez wyrzucenie przez okno mieszkania, wrzucenie do śmietnika, pozostawienie pod ławką lub przekazanie bezpośrednio osobie podającej się za policjanta - wyjaśnia policja.
34-letniego mężczyznę śląscy kryminalni zatrzymali go na terenie województwa kujawsko-pomorskiego, tuż po jego przylocie z Wielkiej Brytanii. W tym samym czasie w województwie śląskim zatrzymali 7 osób w wieku od 20 do 59 lat.
Podejrzani usłyszeli aż 114 zarzutów, dotyczących działania w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się oszustwami i paserstwem, z czego uczynili sobie stałe źródło dochodu. Sumę strat, jakie ponieśli pokrzywdzeni, oszacowano wstępnie na prawie 1,5 miliona złotych.
- Zatrzymani są również podejrzani, że w ramach zorganizowanej grupy przestępczej przyjmowali, ukrywali i wywozili pieniądze oraz inne cenne przedmioty pochodzące z przestępstw, z czego również uczynili sobie stałe źródło dochodu. Śledczy ustalili i przedstawili zarzuty także osobie odpowiedzialnej za założenie i kierowanie tą grupą przestępczą, za co grozi kara do 10 lat więzienia. W toku przeszukań miejsc pobytu podejrzanych, kryminalni zabezpieczyli pieniądze w wysokości 70 tysięcy złotych oraz biżuterię wartą blisko 80 tysięcy, a także telefony i komputery. Decyzją gliwickiego sądu, czterech z zatrzymanych zostało tymczasowo aresztowanych. Wobec trójki pozostałych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozorów policyjnych i poręczenia majątkowego - dodaje policja.
Wydane zostały postanowienia o przedstawieniu zarzutów dla kolejnych siedmiu osób, które w tej chwili są tymczasowo aresztowane za takie same przestępstwa w innych prowadzonych śledztwach.