
85-letnia mieszkanka Rudy Śląskiej padła ofiarą oszusta. Mężczyzna podał się za za pracownika administracji i ukradł seniorce pieniądze.
Sytuacje zaaranżowane przez przestępców, którzy chcą szybko wyłudzić pieniądze, mają przeróżne scenariusze: od popularnej metody „na wnuczka" po bardziej wyrafinowane oszustwa z udziałem rzekomych funkcjonariuszy, pracowników energetyki lub wodociągów. Oszuści ciągle modyfikują metody swojego działania. Starsi ludzie ufają pracownikom różnego rodzaju instytucji, dlatego łatwo mogą stać się ofiarą takich oszustw.
W ubiegły wtorek ofiarą złodzieja padła 85-letnia rudzianka.
Do mieszkania seniorki przyszedł mężczyzna podający się za pracownika administracji. Oszust miał rzekomo przeprowadzić kontrolę kuchenki gazowej. Mężczyzna poprosił, aby starsza pani potrzymała jego telefon i dała mu znak czy wyświetli się alarm gazowy. Po kontroli gdy już sobie poszedł, seniorka dowiedziała się od sąsiada, że u niego nie było kontroli, i wówczas przerażona poszła sprawdzić czy jej oszczędności dalej są w szufladzie – już ich nie było!