Sąd Rejonowy w Sosnowcu skazał dwie osoby, które katowicka prokuratura oskarżyła o udzielanie pożyczek o charakterze lichwiarskim. Oskarżeni muszą naprawić szkody za ponad 3 mln złotych.
Sprawę prowadziła Prokuratura Okręgowa w Katowicach, która w 2020 roku przesłała do Sądu Rejonowego w Sosnowcu akt oskarżenia przeciwko dwóm osobom. Kobieta oskarżona została o 13 przestępstw popełnionych na szkodę 6 osób. Mężczyzna oskarżony został o 1 czyn.
Według śledczych i sądu, mieszkanka Gliwic w okresie od 2012 do 2015 roku udzielała tzw. lichwy. Szukała na terenie całego kraju ludzi w trudnej sytuacji życiowej, którym groziła utrata dorobku życia. Następnie oferowała im umowy pożyczki, które nakładały obowiązek ich spłaty na niewspółmiernie niekorzystnych warunkach.
- Zabezpieczeniem spłaty pożyczek były wystawiane przez osoby pożyczające weksle. Spłata pożyczek polegała na konieczności dokonania wykupu kolejnych weksli, we wcześniej określonych terminach. W przypadku niedotrzymania terminu wykupu weksli, pokrzywdzony zobowiązany był do spłaty kwoty odpowiadająca wartości nominalnej wystawionych weksli. Przykładowo jeden z pokrzywdzonych, który pożyczył 150 tys. złotych, zobowiązany został do zwrotu kwoty 240 tys. złotych w terminie roku. Opóźnienie jednak w spłacie pożyczki/wykupie weksli powodowało iż musiał już spłacić kwotę 426 tys. złotych - tłumaczy rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej, Marta Zawada-Dybek.
Z powodu absurdalnie wysokiego oprocentowania tych pożyczek, część pokrzywdzonych przenosiła na oskarżoną własność nieruchomości, lub też ustanawiali na nieruchomościach hipoteki. Niektórzy stracili swoje nieruchomości. Na poczet przyszłych kar prokurator w śledztwie dokonał zajęcia mienia o wartości prawie 3 mln 500 tys. złotych.
Oskarżonej sąd wymierzył karę łączną 1 roku i 7 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres próby wynoszący 5 lat oraz grzywnę w wysokości 450 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 50 złotych. Zasądził od oskarżonej obowiązek naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonych w łącznej kwocie 2.287.240 złotych.
Sąd skazał drugiego oskarżonego na karę 9 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres próby wynoszący 3 lata, grzywnę w wysokości 300 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 50 złotych oraz zasadził obowiązek naprawienia szkody w kwocie 1.104.000 złotych.
Wydany wyrok nie jest prawomocny.