Dwa tygodnie temu Michał Gramatyka, poseł Polski 2050 opublikował zdjęcie, na którym pozuje wraz z Danielem Begerem. Współpracownik Hołowni przyjął zaproszenie od prezydenta Świętochłowic. Czy to może oznaczać zmiany natury politycznej w mieście? Dotychczas Beger współpracował z Prawem i Sprawiedliwością, dzięki czemu mógł chwalić się nowymi inwestycjami.
Daniel Beger oficjalnie jest bezpartyjnym samorządowcem. Jednak nikt nie ma wątpliwości, że prawie od początku swoich rządów w Świętochłowicach współpracuje z Prawem i Sprawiedliwością. Dowodów jest wiele. Wizyty prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego w mieście czy też regularne informacje o dofinansowaniu między innymi z rządowych projektów (przykład: niedawna informacja o 3,3 mln złotych z programu "Sportowa Polska" dzięki współpracy z posłem PiS Markiem Wesołym). Daniel Beger zawdzięcza też wiele zarządowi województwa śląskiego, który wspiera miasto w utrzymaniu Muzeum Powstań Śląskich oraz w utworzeniu „Miejsca Pamięci i Pojednania Zgoda”.
Nie ma wątpliwości, że jeżeli Beger może pochwalić się jakąś inwestycją, to tylko dzięki Prawu i Sprawiedliwości. Nieprzypadkowo jednym z wiceprezydentów miasta został Adam Trzebinczyk (powołany po usunięciu z tego stanowiska Sonii Kwaśny). Trzebinczyk wywodzi się z Kukiz'15 (w 2018 roku walczył o fotel prezydenta Chorzowa). Następnie zaczął otwarcie wspierać Prawo i Sprawiedliwość.
Jednak w małym szoku musieli być przedstawiciele śląskich struktur partii rządzącej, kiedy 11 września na stronie facebookowej Michała Gramatyki pojawiło się zdjęcie posła Polski 2050 (na początku lipca odszedł nagle z Koalicji Obywatelskiej do ugrupowania Szymon Hołowni), który pozował razem z Danielem Begerem.
Cośmy się mieli spierać, tośmy się już pospierali. Nawet (z rozpędu) na @twitter A teraz czas na atmosferę współpracy Dziękuję @begerdaniel za dobre spotkanie - napisał Gramatyka (pisownia oryginalna).
Dlatego warto wirtualną aktywność zamieniać na spotkania face2face. Dziękuję za przyjęcie zaproszenia i wizytę w Świętochłowicach - skomentował Daniel Beger. Lokalne media zaczęły pisać, że może oznaczać to współpracę prezydenta Świętochłowic z Polską 2050, czyli ugrupowania wrogo nastawionego do Prawa i Sprawiedliwości.
Czy zatem jesteśmy w Świętochłowicach na etapie zmiany politycznych preferencji władz naszego miasta? - pyta portal NGS24.pl. Możliwa "zdrada" Begera może utrudnić mu wygranie kolejnych wyborów samorządowych, a także odebrać miastu środki na kolejne inwestycje.
Prezydent Świętochłowic nie cieszy się największą popularnością w mieście. W Radzie Miasta Daniel Beger nie może zawsze liczyć na "swoich" radnych, co udowodniło ostatnie głosowanie nad wotum zaufania dla prezydenta miasta. Radni uznali wówczas, że Beger nie zasługuje na przyznanie mu takiego wotum. Dlatego w najbliższych wyborach włodarz Świętochłowic potrzebuje silnego sojusznika. Nim na razie jest Prawo i Sprawiedliwość, ale wspólne zdjęcia z przeciwnikami politycznymi mogą odebrać Begerowi nie tylko wyborców, ale też kolejne sukcesy polityczne. No chyba, że współpraca z Gramatyką i Polską 2050 ma oznaczać tylko jedno: Beger chce dostać się do Sejmu.